Po wyborach pisaliśmy, że w gminie Olesno już od kilku kadencji burmistrza kontrolować mają radni z jego własnego ugrupowania.
Podobnie jest teraz także w radzie powiatu oleskiego.
Wprawdzie teoretycznie wszystko jest w porządku, ponieważ powiatem rządzi koalicja PO - Mniejszość Niemiecka - Ziemia Oleska, a szefem komisji rewizyjnej został Henryk Krześniak z SLD. Tylko że Krześniak podpisał umowę o współpracy z PO, dzięki czemu Platforma wywalczyła stanowisko starosty.
- Nie złamaliśmy zasad, ponieważ zasada w komisji rewizyjnej zawsze była taka, że zasiadają w niej przedstawiciele wszystkich ugrupowań z rady powiatu, tak jest również teraz - mówi starosta oleski Stanisław Belka (PO).
Komisję rewizyjną, której zadaniem jest m.in. kontrolowanie zarządu powiatu, tworzą:
Henryk Krześniak (SLD),
Lidia Kontny (MN),
Marianna Krzykawiak (PO),
Krzysztof Chudzicki (PiS)
Alojzy Gnot (PSL).
Ludowcy, którzy wypadli po wyborach z koalicji powiatowej, twierdzą jednak, że dobry obyczaj został złamany.
- Zgłaszaliśmy naszego radnego Alojzego Gnota na przewodniczącego komisji, później na zastępcę, potem przynajmniej na sekretarza - mówi Paweł Polak (PSL). - Odpadł we wszystkich głosowaniach i jest tylko szeregowym członkiem komisji. A przecież dobrym zwyczajem jest, że rządzących kontroluje opozycja.
Starosta oleski uważa jednak, że PSL w radzie powiatu opozycją nie jest.
Czytaj więcej w piątek (6 lutego) w tygodniku "NTO Olesno-Kluczbork"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?