Ordynator ortopedii w Brzegu zostanie zwolniony dyscyplinarnie. Zniknął z dyżuru na oddziale, bo prawdopodobnie był pijany

fot. Archiwum
fot. Archiwum
- Nie udowodniono mu, że był na dyżurze pod wpływem alkoholu, ale nie ma żadnych wątpliwości, że pozostawił oddział bez opieki - mówi Mariusz Grochowski, dyrektor BCM.

- Postanowiłem, po wyjaśnieniu wszystkich okoliczności, rozwiązać umowę o pracę z doktorem Markiem B. w trybie art. 52 Kodeksu pracy, bez wypowiedzenia - powiedział dzisiaj Mariusz Grochowski, dyrektor Brzeskiego Centrum Medycznego. - Nie udowodniono mu, że był na dyżurze pod wpływem alkoholu, ale nie ma żadnych wątpliwości, że pozostawił oddział bez opieki. Naraził zdrowie i bezpieczeństwo pacjentów, a to jest ciężkim naruszeniem obowiązków służbowych.

Zgodnie z przepisami dyrektor zawiadomił dziś o swej decyzji Związek Zawodowy Lekarzy, którego Marek B. jest członkiem. Związek ma 3 dni na wypowiedzenie się w tej sprawie, lecz jego opinia nie musi mieć
wpływu na decyzję o zwolnieniu.

- To tylko wymóg formalny, którego muszę dopełnić - wyjaśnia dyrektor Grochowski.

Oznacza to, że 15 sierpnia Marek B. zostanie zwolniony.

W nocy z 8 na 9 sierpnia policjanci chcieli przebadać alkomatem Marka B, ordynatora oddziału ortopedii Brzeskiego Centrum Medycznego. Anonimowa osoba zawiadomiła policję, że jest on pijany na dyżurze. Przeszukano szpital w obecności dyrektora BCM, ale Marka B. nie znaleziono. Prawdopodobnie uciekł przed policją.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska