Orlik Opole ma licencję, ale jeszcze nie wie, gdzie i z kim zagra

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Hokeiści Orlika liczą, że za miesiąc zaczną nowy sezon w gronie najlepszych polskich drużyn.
Hokeiści Orlika liczą, że za miesiąc zaczną nowy sezon w gronie najlepszych polskich drużyn. Oliwer Kubus
W środowisku hokejowym niemal jak zwykle panuje wielki bałagan. To sprawia, że kibice opolskiego klubu jeszcze muszą trwać w niepewności.

Trwa wojna pomiędzy większością polskich ekstraklasowych klubów, a PolskimZwiązkiem Hokeja na Lodzie.

Orlik Opole jest w kłopotliwym położeniu. Stara się bowiem o grę w ekstraklasie, do której dostał zaproszenie od władz PZHL, więc do tej wojny przyłączyć się specjalnie nie może. Tymczasem przedstawiciele innych klubów z ekstraklasy raczej niechętnie chcą go widzieć między sobą.

Na ich spotkaniu, do którego doszło niedawno w Krakowie (nie uczestniczyli w nim jedynie przedstawiciele GKS-u Katowice, którzy popierali byłego prezesa PZHL Piotra Hałasika, skonfliktowanego z klubami - tak jak jego następca Dawid Chwałka) podjęli wstępną decyzję o stworzeniu spółki "Ekstraliga", do której miałoby przystąpić dziewięć drużyn: KHSanok, Cracovia Kraków, GKS Tychy, GKSJastrzębie, Polonia Bytom, Unia Oświęcim, Podhale Nowy Targ, KTH Krynica i Naprzód Janów. Jednocześnie, co gorsza przedstawiciele tych klubów odrzucają możliwość nabycia "dzikich kart" (o taką stara się Orlik) motywując to zagrożeniem obniżenia poziomu sportowego rozgrywek.

Wszystko to są głównie nieoficjalne informacje. Jasnego stanowiska bowiem nie ma. W dużej mierze cała inicjatywa wygląda na "straszak" klubów wobec PZHL.

Opuszczenie rozgrywek związkowych grozi bowiem poważnymi sankcjami ze strony światowej federacji. Wykluczona z rozgrywek może zostać reprezentacja, która w tym roku wywalczyła awans na zaplecze światowej elity.

Ponadto do rozgrywek prowadzonych przez kluby poza strukturami PZHL nie mogliby zostać zatwierdzeni zawodnicy zagraniczni. Trwa więc przeciąganie liny. Środowisku hokejowemu w Polsce, które i tak jest niewielkie, chluby to nie przynosi.

Najbliższe tygodnie pewnie przyniosą jakieś rozwiązanie, ale trudno oprzeć się wrażeniu, że hokejowi, który powoli staje się w naszym kraju dyscypliną niszową wszelkie takie działania jeszcze bardziej przeszkadzają.

Sezon ma ruszyć na początku września, a tymczasem nie wiadomo jakie kluby zagrają w ekstraklasie, nieznany jest przez to też terminarz. Żeby uzmysłowić skalę problemu warto dodać, że w niedalekiej przeszłości rozgrywki były już zawieszane ze względu na konflikt na linii kluby - PZHL. Podobnie może być w najbliższych miesiącach.

Co ciekawe dopiero trzy kluby mające prawo do gry w ekstraklasie dostały po dwóch posiedzeniach licencję. Są to GKSTychy, GKSJastrzębie i Naprzód Janów. Pozostałe muszą się odwoływać, a nie jest wielką tajemnicą, że te z: Krynicy, Bytomia czy Katowic mają duże problemy finansowe. To dopełnia czarnego obrazu. Orlik pod tym względem jest w lepszym położeniu. Tak jak oba GKS-y i Naprzód dostał bowiem licencję.

- Dostaliśmy licencję, która w ogóle uprawnia nas do gry w najbliższym sezonie w jakichkolwiek rozgrywkach i to jest na pewno bardzo dobra wiadomość - mówi prezes Orlika Dariusz Sułek. - Jej przyznanie pokazuje, że jesteśmy wiarygodnym klubem. Na razie pozostaje nam czekać na dalszy rozwój sytuacji. Nic więcej nie możemy zrobić, ale cały czas deklarujemy chęć gry w ekstraklasie. Budżet na ten rok mamy już praktycznie dopięty i z myślą o grze wśród najlepszych przygotowuje się zespół i cały klub.

Zawodnicy Orlika w tym tygodniu wznowią treningi po dwóch tygodniach urlopów. Ćwiczyć już nie będą "na sucho", a na lodzie, który w najbliższych dniach na "Toropolu" ma już być.

Jeśli chodzi o sprawy kadrowe, to chęć dalszej gry w naszym zespole zadeklarowali zawodnicy spoza Opola: Maciej Rompkowski, MichałSzczurek i Mateusz Strużyk. W Orliku nie będzie już natomiast Jakuba Minge. Pozostali hokeiści, którzy kończyli poprzedni sezon, to gracze związani z Opolem - głównie wychowankowie i z tego grona biorąc pod uwagę kluczowych zawodników nikogo raczej nie zabraknie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska