Orlik Opole pokonany przez KTH Krynicę

Anna Konopka
Anna Konopka
Paweł Wacławczyk (po lewej) w sobotę (15 listopada) strzelił 2 bramki dla Orlika.
Paweł Wacławczyk (po lewej) w sobotę (15 listopada) strzelił 2 bramki dla Orlika. fot. Sebastian Stemplewski
Walczące o ekstraklasę KTH wygrało po katastrofalnych błędach Orlika. Orlik przegrał 3:4 i 2:8.

W sobotę obie drużyny stworzyły niezwykle emocjonujące widowisko. Opolanie podjęli rękawicę, szybko objęli prowadzenie, jednak nie grzeszyli skutecznością.

Szalę zwycięstwa na korzyść Orlika mógł przechylić Krzysztof Cwykiel, jednak w II i III tercji nie zdołał pokonać bramkarza gości w stuprocentowych sytuacjach.

W rewanżu znów Orlik objął prowadzenie po strzale Dariusza Olejnika. Opolanie świetnie wykorzystali grę w przewadze, a ponieważ w ich bramce dobrze spisywał się Tomasz Szatkowski, rywale nie potrafili wyrównać mimo przewagi na lodowisku.

W II tercji opolanie popełnili błędy w obronie, co skrzętnie wykorzystali przyjezdni. Pokonali Szatkowskiego, którego najpierw zasłonili obrońcy, a później zostawili w sytuacji sam na sam z zawodnikiem KTH.
Dramat Orlika rozegrał się w ostatniej tercji. Grające w osłabieniu KTH podwyższyło na 4:2 po strzale Tomasza Bulandy, po niespełna minucie 5. bramkę zdobył jego brat Dawid, a za chwilę Adrian Chabior strzelił 6. gola. Orlik usiłował atakować, ale czynił to już bez wiary w powodzenie akcji.

- Zabrakło nam konsekwencji w grze - stwierdził Jerzy Pawłowski, trener Orlika. - Dwie tercje zagraliśmy dobrze, w ostatniej pozwoliliśmy KTHna kontry, kończone bramkami po naszych błędach. Niektórym zawodnikom zabrakło odpowiedzialności w grze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska