Orlik Opole wreszcie zagra w Toropolu. Rywalem Kadra PZHL U-23

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Bartłomiej Bychawski (z lewej) i Sebastian Szydło to wychowankowie Orlika Opole.
Bartłomiej Bychawski (z lewej) i Sebastian Szydło to wychowankowie Orlika Opole. Sławomir Jakubowski
Po ponad pół roku przerwy wreszcie mecz o stawkę w Toropolu rozegra Orlik Opole. Nasz zespół dziś podejmie Kadrę PZHL U-23, a co ciekawe wstęp na to spotkanie będzie bezpłatny!

Ostatnio gdy opolanie grali u siebie to działo się to na początku marca, a oni przegrywali w ćwierćfinale play off z GKS-em Katowice, najpierw 2:8, a potem 0:5. Teraz jednak to oni będą zdecydowanymi faworytami starcia z nowym tworem na hokejowej mapie Polski.

Jest to bowiem zespół, który jest w znacznej mierze poligonem doświadczalnym dla trenera seniorskiej reprezentacji. Dość powiedzieć, iż team ten nie ma szczególnie sformalizowanej kadry, o czym może świadczyć to, że na liście do gry jest ponad 60 zawodników.

Wszystko po to by każdy powołany dostał szansę grania, ale nie był zbyt mocno wyczerpany. Do tego składy na poszczególne mecze są ustalane z klubami każdego z hokeistów, tak aby nie doszło do sytuacji, że zawodnik kadry PZHL grać będzie przeciwko zespołowi z którym związany jest kontraktem.

To tym bardziej istotne w kontekście wtorkowego starciu, iż w kręgu zainteresowań sztabu są także Wojciech Gorzycki i Alexis Svitac z Orlika. Warto jednak pamiętać, iż starcia z tą drużyną będą wliczane do tabeli, lecz ona nie będzie w niej ujęta.

Tymczasem podopieczni Jacka Szopińskiego mają już za sobą pierwszy mecz sezonu 2018/19 i mogą mówić o dużym pechu. Na swoją inaugurację w Oświęcimiu przegrali bowiem po dogrywce z Unią 2-3. A byli bardzo bliscy wygrania w regulaminowym czasie gry, jednak rywale gola na 2-2 zdobyli kilkadziesiąt sekund przed jego końcem.

Tak czy inaczej opolanie zaskoczyli pozytywnie i warto stawić się we wtorek o godz. 18.30 by zobaczyć dość mocno przebudowany opolski zespół. Tym bardziej, że nowych twarzy jest kilka, a są to bramkarz Tuomas Tolonen, obrońca Stiefan Stiepanow oraz cały zastęp napastników: Aleksandr Gołowin, Władisław Jełakow, Oskar Rzekanowski, Szymon Skrodziuk, Alexis Svitac, Maksim Wolkou oraz Marcin Obrał, który wrócił do Opola po dwóch latach przerwy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska