Orlik Opole wygrał pierwszy meczu w turnieju

Tadeusz Wyspiański
Na Toropolu rozpoczął się turniej eliminacyjny do mistrzostw Polski juniorów.

Protokół

Protokół

Orlik opole - GKS jastrzębie 5:2 (1:1, 2:0, 2:1)
0:1 Kąkol - 8., 1:1 Frańczak - 9., 2:1 Cwykiel - 34., 3:1 Korzeniowski - 40., 4:1 Bychawski - 46., 5:1 Wacławczyk - 47., 5:2 Bryk - 55.

Orlik: Szatkowski - Pawlak, Stopiński, Wójcik, Szydło, Cwykiel - Dronia, Błaszków, Frańczak, Korzeniowski, Wacławczyk - Wanacki, Bychawski, Hirsz, Kosidło, T.Sznotala - Obrał. Trener Jerzy Pawłowski.

Pierwszym rywalem opolan był GKS Jastrzębie. Z tym zespołem gospodarze niedawno przegrali na towarzyskim turnieju.

Zgodnie z regulaminem Orlika wzmocnili wychowankowie grający w klubach ekstraklasy: Mateusz Pawlak, Paweł Dronia, Sebastian Szydło i Łukasz Korzeniowski. Z mistrzostw świata juniorów do lat 18 Dywizji I na Białorusi wrócili też Michał Wojciechowski, Paweł Kosidło, Bartłomiej Bychawski i Jakub Wanacki (Polacy zajęli tam 2. miejsce za Białorusią).
Orlik przystąpił do meczu spięty, w jego poczynaniach było widać nerwowość. Wykorzystali to goście strzelając pierwszego gola. Gospodarze szybko wyrównali, ale przewagę osiągnęli dopiero pod koniec II tercji. Tuż przed jej końcem Korzeniowski podwyższył na 3:1.
W ostatniej odsłonie opolanie grali już spokojnie, przeprowadzali przemyślane akcje i nie dali sobie odebrać zwycięstwa, Znakomitą akcję przeprowadzili Wanacki z Bychawskim, po której padła czwarta bramka dla Orlika. W obronie nie do przejścia byli natomiast Pawlak i Dronia. Słowa uznania należą się też Szydle, który mimo kontuzji wyszedł na lód i bardzo pomógł drużynie.
- Cieszę się, że znów gram w Opolu - powiedział Pawlak. - Naszym celem jest wyjście z grupy i powalczenie w finale, który też będzie na "Toropolu". Na początku meczu brakowało nam trochę zgrania, koledzy byli też zmęczeni podróżą z Białorusi. Później nasza gra wyglądała już coraz lepiej.
- Był to dla nas trudny rywal - stwierdził trener Jerzy Pawłowski. - W Jastrzębiu grała piątka z ekstraklasy i musieliśmy ich powstrzymać. Moi zawodnicy, grający pierwszy mecz w tym składzie spisali się bardzo dobrze, choć nie ustrzegli się drobnych błędów.

Dziś o godz. 11.30 Jastrzębie zagra z Zagłębiem Sosnowiec (przegrało wczoraj z MMKS-em Nowy Targ 1:8), a o godz. 14.45 Orlik zmierzy się z MMKS-em

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska