W minioną niedzielę Orlik zmierzył się u siebie z jednym z głównych faworytów rozgrywek - GKS-em Tychy. Przegrał 0:7, a gra rywali niezwykle imponowała. Tymczasem tyszanie trzy dni temu przegrali w Jastrzębiu 1:4 i na pozycji lidera zastąpili ich wtorkowi pogromcy. Już te fakty pokazują jak ciężkie zadanie czeka dziś naszą drużynę.
- Z najmocniejszymi zespołami w lidze ciężko nam rywalizować, ale niech one nie liczą, że łatwo zdobędą na nas punkty - mówi obrońca Orlika Bartłomiej Bychawski.
Dowodem tego może być mecz I rundy jaki Orlik zagrał w Jastrzębiu. Choć gospodarze mieli wielką przewagę w ilości oddanych strzałów, to wygrali tylko 4:3 i do końca musieli drżeć o rezultat.
Na taką "przyzwoitą" porażkę w dzisiejszym meczu opolscy kibice nie mogliby chyba narzekać. Oba kluby dzieli bowiem duża różnica zarówno pod względem sportowym jak i finansowym.
W drużynie Orlika po rozwiązaniu kontraktów z Kanadyjczykiem Kylem Marianim i Rosjaninem Antonem Tichomirowem zostało pięciu zawodników zagranicznych.
W przyszłym tygodniu mają się pojawić na testach zawodnicy z Rosji i Ukrainy. Być może więc w kolejnych meczach w barwach opolskiego zespołu zobaczymy kolejnych cudzoziemców. Na pewno przez kilka tygodni na lód nie wyjedzie wychowanek naszego klubu - 24-letni Marcin Obrał. Kontuzja jakiej doznał w miniony piątek w meczu z GKS-em w Katowicach okazała się groźna.
- Mam poważny uraz barku i jest zagrożenie, że już w tym sezonie nie wrócę do gry - mówi Obrał.
W drużynie Orlika Opole po rozwiązaniu kontraktów z Kanadyjczykiem Kylem Marianim i Rosjaninem Antonem Tichomirowem zostało pięciu zawodników zagranicznych.
W przyszłym tygodniu mają się pojawić na testach zawodnicy z Rosji i Ukrainy. Być może więc w kolejnych meczach w barwach opolskiego zespołu zobaczymy kolejnych cudzoziemców. Na pewno przez kilka tygodni na lód nie wyjedzie wychowanek naszego klubu - 24-letni Marcin Obrał. Kontuzja jakiej doznał w miniony piątek w meczu z GKS-em w Katowicach okazała się groźna.
- Mam poważny uraz barku i jest zagrożenie, że już w tym sezonie nie wrócę do gry - mówi Obrał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?