Orlik zmierzy się dziś w Opolu z Unią Oświęcim

fot. Mariusz Matkowski
Dziś i w niedzielę Orlik po raz kolejny będzie próbował pokonać Unię.
Dziś i w niedzielę Orlik po raz kolejny będzie próbował pokonać Unię. fot. Mariusz Matkowski
Po meczach w Oświęcimiu zespoły Orlika i Unii przenoszą się do Opola, gdzie odbędą się kolejne dwa spotkania półfinałowe play off I ligi.

Na razie wynik konfrontacji jest remisowy. Każda z drużyn wygrała po jednym spotkaniu. Do finału awansuje ta, która zwycięży trzy razy.

W niedzielę hokeiści Orlika byli sprawcami dużej niespodzianki, pokonując Unię na jej lodowisku 5:3. W kolejnym spotkaniu faworyzowani gospodarze nie dali już opolanom szans, wygrywając 11:1. Także w Opolu to przyjezdni, którzy wygrali fazę zasadniczą rozgrywek, wystąpią w roli faworytów.

- Wyniki naszych spotkań z Unią są sprawą otwartą - twierdzi Maciej Mostowski, prezes Orlika. - Na pewno nasz zespół będzie walczyć i się nie podda. Zdajemy sobie sprawę z klasy rywali, ale to jest sport i dlatego nie przekreślam naszych szans na zwycięstwa. Naszych zawodników dodatkowo zmotywuje to, że zagrają przed własną publicznością, a wynik pierwszego meczu wskazuje, że Unię też można pokonać.
W drugim spotkaniu w Oświęcimiu trener Jerzy Pawłowski narzekał na to, że jego hokeiści popełnili zbyt dużo prostych błędów i ułatwiali rywalom zdobywanie bramek. Łapali też sporo karnych minut, co dodatkowo osłabiało zespół. Dlatego w dzisiejszym spotkaniu ważne będzie wyeliminowanie tych mankamentów, konskwentna gra w obronie i szukanie szans na zdobycie bramek w kontratakach.

- Przypuszczam, że po wysokim zwycięstwie we wtorek Unia przyjedzie do Opola wyluzowana - mówi Jarosław Nobis, bramkarz Orlika. - Mogą nas zlekceważyć, a ta pewność siebie może ich zgubić. My ze swej strony postaramy się zagrać jak najlepiej potrafimy. Pierwsze spotkanie pokazało, że jeśli Unii nie da się grać, wtedy jej zawodnicy zaczynają się denerwować i też popełniają błędy.

Najważniejsze jest, żebyśmy pierwsi nie stracili bramki. W takich sytuacjach podłamujemy się. Nie możemy też popełniać takich prostych błędów, jakie robiliśmy we wtorek w Oświęcimiu, po których straciliśmy wiele bramek.

Orlik Opole - Unia Oświęcim, dziś (27 lutego), godz. 18.30, lodowisko "Toropol". Bilety po 5 zł.

Zobacz też Orlik na mmopole

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska