Orzeł bielik zamieszkał pod Dobrodzieniem. Zdjęcie czytelnika

Gratuluje spostrzegawczosci panie Wlodarz. Super, nie spodziewalem sie, ze w naszej zagniezdza sie tak rzadkie ptaki.
Pozdrawiam i zycze jeszcze wielu pieknych ujec oraz udanych wycieczek rowerowych.
Mateusz

Panie redaktorze w rejonie Boroszowa tez mieszka taki orzel.Juz od paru lat.Macie juz w NTO zdjecia ?

No to lesnicy maja problem Nie zazdroszcze im.

Dziękuję bardzo za wyjaśnienie, faktycznie jeżeli ktoś jest zapalonym rowerzystą i fotografem amatorem, a do tego czytelnikiem NTO to przestrzeganie przepisów dotyczących ochrony gatunków go nie obowiązuje. Jakie to proste i logiczne

Nikt prawa nie złamał. Nasz czytelnik jest zapalonym rowerzystą i fotografem amatorem. Podczas przejażdżki po leśnych drogach (ogólnie dostępnych) wypatrzył bielika (a innym razem także żurawie, o ile dobrze pamiętam) i zrobił im zdjęcia.

Nikt nie naruszyła obszaru chronionego ani w niczym nie uchybił obowiązującemu prawu.

Tyle gwoli wyjaśnienia. Ta krótka informacja jest po prostu ciekawostką. Każdy czytelnik ma prawo przysłać do nas informacje, zdjęcia.

Hmm. Już widzę ten spokój jaki zapewnił "czytelnik" i NTO Bielikowi, publikując miejsce gniazda i polowań Lepiej by było jakbyście zachowali to dla siebie a nie szukali taniej sensacji.

Nikt prawa nie złamał. Nasz czytelnik jest zapalonym rowerzystą i fotografem amatorem. Podczas przejażdżki po leśnych drogach (ogólnie dostępnych) wypatrzył bielika (a innym razem także żurawie, o ile dobrze pamiętam) i zrobił im zdjęcia.

Nikt nie naruszyła obszaru chronionego ani w niczym nie uchybił obowiązującemu prawu.

Tyle gwoli wyjaśnienia. Ta krótka informacja jest po prostu ciekawostką. Każdy czytelnik ma prawo przysłać do nas informacje, zdjęcia.

To niech Pan już chociaż poprawi tytuł. Bielik nie jest orłem.
Pozdrawiam.

super fotka! trzeba mieć wielkie szczęście aby zrobić takie zdjecie.

Nikt prawa nie złamał. Nasz czytelnik jest zapalonym rowerzystą i fotografem amatorem. Podczas przejażdżki po leśnych drogach (ogólnie dostępnych) wypatrzył bielika (a innym razem także żurawie, o ile dobrze pamiętam) i zrobił im zdjęcia.

Nikt nie naruszyła obszaru chronionego ani w niczym nie uchybił obowiązującemu prawu.

Tyle gwoli wyjaśnienia. Ta krótka informacja jest po prostu ciekawostką. Każdy czytelnik ma prawo przysłać do nas informacje, zdjęcia.

Ponieważ gazeta popisała się bezmyślną i bezrefleksyjną niusowością,
zamieszczam poniżej mogące mieć zastosowanie przepisy prawa żeby uzmysłowić
na czym mniej więcej polega błąd w postępowaniu Szanownego czytelnika i Szanownej gazety.


Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 28 września 2004 w sprawie gatunków dziko występujących zwierząt objętych
ochroną (Dz.U.Nr 220, poz. 2237)

Na podstawie art. 49 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz.U.Nr92, poz.880) zarządza się, co następuje:

$1.Rozporządzenie określa:

1)gatunki dziko występujących:
a)zwierząt objętych ochroną ścisłą, z wyszczególnieniem gatunków wymagających ochrony czynnej. (...)
e)zwierząt wymagających ustalenia stref ochrony ostoi, miejsc rozrodu lub regularnego przebywania;(...)
3)sposoby ochrony gatunków zwierząt, w tym wielkość stref ochrony.


$2.Gatunki o których mowa w $1 pkt1 lit. a, są określone w załączniku nr1 do rozporządzenia. (...)

$6.W stosunku do dziko występujących zwierząt należących do gatunków, o których mowa w $2-4, wprowadza się następujące zakazy: (...)

12)fotografowania, filmowania i obserwacji mogących powodować płoszenie lub niepokojenie ptaków, przy nazwach których w załączniku nr1 do rozporządzenia zamieszczono symbol "(1)", oraz nietoperzy (...)

(...)Załącznik nr1

Gatunki dziko występujących zwierząt objętych ochroną ścisłą, z wyszczególnieniem gatunków wymagających ochrony czynnej

pozycja 208 załącznika nr1 bielik - Haliaeetus albicilla

$10.Sposoby ochrony gatunków dziko występujących zwierząt polegają na:

1)ustalaniu stref ochrony ostoi, miejsc rozrodu lub regularnego przebywania dla gatunków, o których mowa w $1 pkt1
lit.e, określonych w załączniku nr5 do rozporządzenia(...)

(...)Załącznik Nr5 Gatunki dziko występujących zwierząt, dla których wymagane jest ustalenie stref ochrony ostoi, miejsc rozrodu lub stałego przebywania - Bielik - strefa ochrony całorocznej w promieniu 200m od gniazda, strefa ochrony okresowej w promieniu 500m od gniazda, okresowy termin ochrony 1.01 - 31.07 .(...)

10)edukacji społeczeństwa oraz właściwych służb w zakresie rozpoznawania gatunków chronionych i sposobów ich ochrony(...)

ładny ptaszek wyszedł panu redaktorowi! Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska nie zrobi nic jak zwykle,odepchną przeczekają, że formalnie nic nie wpłynęło, zasłonią się przepisami że Oni nic nie mogą

Nic dodac, nic ujac: Polak potrafi!

Pan Włodarz i nto złamali prawo, Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Opolu powinna z urzędu wszcząć postępowanie wyjaśniające i zawiadomić policję. Kolejny artykuł gniot pana Dragona

Gratulacje za dziennikarską rzetelność i znajomość tematu. Wypadałoby pewne rzeczy sprawdzić zanim się bzdury napisze, w dodatku takie, które są łamaniem prawa.

Pan Włodarz złamał prawo - to raz.
NTO to ignoranci i dyletanci, że to publikują - to dwa
Jak już ktoś wspomniał to jest bielik a nie orzeł - to trzy.

co za beztroska! jak mogą podawać tak dokładne położenie gniazda i czatowni bielika?? to po co jest zakaz zbliżania się do 500 m w okresie ochronnym? przecież jest to ptak ściśle chroniony, jego pobyt powinien być utrzymywany w tajemnicy. to jest jawne łamanie prawa! brak mi słów..