Osiem medali naszych badmintonistów

Nie zawiódł lider opolskiej ekipy Przemysław Wacha z Technika Głubczyce. Najlepszy polski singlista, sklasyfikowany na 28 miejscu w rankingu światowy, po mistrzowski tytuł sięgnął po raz ósmy z rzędu. W półfinale pokona Adriana Dziółko (Hubal Białystok) 21:16, 21:15, a w finale bez gry kontuzjowanego Rafała Hawla (Piast Słupsk). Z kolei wśród pań dwie nasze zawodniczki stanęły na podium. Brązowa medalistka sprzed roku Aleksandra Walaszek (Technik) powtórzyła ubiegłoroczny wynik, po półfinałowej porażce 18:21, 15:21 z Anną Narel (Badminton Choroszcz). Natalia Pocztowiak także w półfinale uległa natomiast do 16 i 18 Kamili Augustyn (Piast Słupsk) i wspólnie z Walaszek stanęła na najniższym stopniu podium.

Pocztowiak wspólnie z Agnieszką Wojtkowską miały walczyć o medal w deblu, ale trafiły na bardzo mocny debel Małgorzata Kurdelska (Litpol) - Nadia Zięba (Hubal) i przegrały z nim po zaciętej walce 20:22, 18:21. Po srebro sięgnęły natomiast kędzierzynianki z UKS-u 15 Monika Bieńkowska i Angelika Węgrzyn. W półfinale pokonały 21:5, 21:14 Barbarę Kulanty i Katarzynę Wójcik (AZS Kraków), ale kontuzja Bieńkowskiej wykluczyła jej udział w finale z Kurdelską i Ziębą. Zawodniczka UKS-u15 może mówić o ogromnym pechu, gdyż z tej samej przyczyny musiała oddać walkowerem półfinał miksta, w którym wystąpiła z Hubertem Pączkiem (AZS Kraków) i zadowolić się tylko brązem.

W deblowej rywalizacji mężczyzn do strefy medalowej przedarli się tylko Wojciech Szkudlarczyk (Technik), grający z Moreniem oraz brązowi medaliści z Głubczyc z 2010 roku Krzysztof Maślanka (UKS 15) i Wojciech Poszelężny (Badminton Choroszcz). W półfinale trafili jednak na siebie, ale mecz się nie odbył gdyż Poszelężny nabawił się urazu i nie mógł kontynuować gry. W finale Szkudlarczyk z Moreniem ulegli faworytom parze: Adam Cwalina i Michał Łogosz (Litpol). Szkudlarczyk po brąz sięgnął jeszcze w mikście z Agnieszką Wojtkowską. W meczu o finał nie sprostali po trzech setach parze: Hawel - Augustyn (Piast).