OSIR Komprachcice przegrał z AROT-em Leszno 18-33

fot. Sławomir Jakubowski
Bartłomiej Jasiówka (z lewej) w Lesznie grał z kontuzją nogi.
Bartłomiej Jasiówka (z lewej) w Lesznie grał z kontuzją nogi. fot. Sławomir Jakubowski
Początek meczu był wzajemnym badaniem sił. Oba zespoły postawiły na obronę. Pierwsi jednak w 4. min bramkę, za sprawą Marcina Giernasa, zdobyli gospodarze.

Protokół

Protokół

Arot Leszno - Osir Komprachcice 33-18 (17-7)

OSiR: Barański, Wolak - Ungier 3, K. Juros 3, Jasiówka 3, Płonka, Stelmaszyk 3, Nawrocki 2, Łochunko 2, Godzik, T. Juros, Miś 1, Jendryca 1, Marcyniuk, Marel. Trener Mirosław Nawrocki.

Miejscowi wyłączyli też z gry najlepszego strzelca OSiR-u Bartłomieja Jasiówkę, który na domiar złego grał z kontuzją nogi.

W miarę upływu czasu dobrze grający w obronie miejscowi powiększali przewagę. W 16. min było 8-3, a w 24. już 15-5. Po przerwie Arot zdobył 8 bramek z rzędu i w 40. min prowadził aż 25-7. Dopiero od tego momentu do bramki rywali zaczęli trafiać przyjezdni, ale było już po meczu. OSiR-owi nie pomogła nawet liczna grupa jego kibiców, która przyjechała do Leszna.

- Trudno mi zestawić skład, bo wielu zawodników ma kontuzje - powiedział Mirosław Nawrocki, trener OSiR-u. - Oprócz Jasiówki z urazami grali Mateusz Miś i Maciej Nawrocki. Nie jesteśmy w stanie przyspieszyć, szarpnąć gry, żeby strzelać bramki. Na domiar złego musieliśmy grać w samo południe, wyjeżdżając na mecz o szóstej rano.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska