Protokół
Protokół
Arot Leszno - Osir Komprachcice 33-18 (17-7)
OSiR: Barański, Wolak - Ungier 3, K. Juros 3, Jasiówka 3, Płonka, Stelmaszyk 3, Nawrocki 2, Łochunko 2, Godzik, T. Juros, Miś 1, Jendryca 1, Marcyniuk, Marel. Trener Mirosław Nawrocki.
Miejscowi wyłączyli też z gry najlepszego strzelca OSiR-u Bartłomieja Jasiówkę, który na domiar złego grał z kontuzją nogi.
W miarę upływu czasu dobrze grający w obronie miejscowi powiększali przewagę. W 16. min było 8-3, a w 24. już 15-5. Po przerwie Arot zdobył 8 bramek z rzędu i w 40. min prowadził aż 25-7. Dopiero od tego momentu do bramki rywali zaczęli trafiać przyjezdni, ale było już po meczu. OSiR-owi nie pomogła nawet liczna grupa jego kibiców, która przyjechała do Leszna.
- Trudno mi zestawić skład, bo wielu zawodników ma kontuzje - powiedział Mirosław Nawrocki, trener OSiR-u. - Oprócz Jasiówki z urazami grali Mateusz Miś i Maciej Nawrocki. Nie jesteśmy w stanie przyspieszyć, szarpnąć gry, żeby strzelać bramki. Na domiar złego musieliśmy grać w samo południe, wyjeżdżając na mecz o szóstej rano.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?