Osłabiona ASPR przegrała w Końskich

Sebastian Stemplewski
W akcji zawodnik ASPR-u Paweł Swat.
W akcji zawodnik ASPR-u Paweł Swat. Sebastian Stemplewski
Dwa słabsze momenty zdecydowały o porażce ekipy z Zawadzkiego 28-34. Nasz zespół spadł na 7. miejsce w I lidze.

Protokół

KSSPR Końskie - ASPR Zawadzkie 34-28 (18-14)
Końskie: Witkowski, Kornecki, Ratuszniak - Przybylski 3, Baturin 7, Biegaj 7, R. Napierała 2, Bąk 3, Kornecki, Słonicki 1, Smołuch 5, Trojanowski, T. Napierała 6, Soja.
ASPR: Wasilewicz, Romatowski - Krygowski 1, Kryński 4, Skowroński 4, P. Dutkiewicz 2, Galus 6, Swat 6, Morzyk 1, Kubilas 4.

Zespół z Zawadzkiego do meczu przystąpił bez tzrech kontuzjowanych zawodników: Grzegorza Giebel, Artura Pietruchy i Tomasza Sadowskiego. W efekcie nasz zespół stać było na wyrówaną walkę przez 23 minuty. W tym czasie na parkiecie trwała ostra walka, a żadna z ekip nie potrafiła wypracować sobie większej przewagi. Tak było do stanu 11-11. W tym momencie goście "stanęli". Nie potrafili zatrzymać ataków, a sami mieli kłopoty z oddaniem celnego rzutu. Zanotowali dwie straty i faul w ataku, a rywal odpowiedział sześcioma bramkami z rzędu i prowadził 17-11.

Po kilku minutach ASPR się ocknęła i przed przerwą odrobiła dwie bramki. Po niej dorzucili kolejne dwie i przegrywali tylko 16-18. Na więcej gospodarze nie pozwolili. Dwie skuteczne obrony bramkarza oraz mocna obrona sprawiły, że wyprowadzili trzy kontry i w sumie zdobyli pięć bramek z rzędu. Objęli tym samym prowadzenie 23-16 i pozostało im kontrolowanie wydarzeń na parkiecie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska