Ośmiornicy na A4 ciąg dalszy

Joanna Jakubowska
Piątkowa "Rzeczpospolita" ujawniła na podstawie nieoficjalnych informacji przypadki unikania płacenia podatków przez jednego z zagranicznych wykonawców opolskiego odcinka autostrady A4 ("Opolska ośmiornica podatkowa").

Straty budżetu państwa z powodu obniżania należności podatkowych gazeta szacuje na poziomie od ośmiu do kilkunastu milionów złotych.
Głównym wykonawcą opolskiego odcinka autostrady (Prądy - Nogowczyce) jest austriacko-niemiecka spółka Illbau/Kirchner. Czy to ona jest bohaterem publikacji "Rz", nie udało nam się tego potwierdzić u źródła. W piątek nikt nie podnosił słuchawki ani w siedzibie spółki na ul. Konsularnej w Opolu, ani w Gogolinie.
Eugeniusz Mróz, dyrektor Biura Budowy Autostrady w Opolu, powiedział, że tylko może domyślać się, o jaką firmę chodzi.
- Jeżeli którykolwiek z wykonawców przekroczył prawo, to powinien ponieść za to odpowiedzialność i stosowne konsekwencje - mówi Eugeniusz Mróz. - Temat, który porusza "Rzeczpospolita", jest niejako poza nami, gdyż jest to sprawa i odpowiedzialność wykonawcy, natomiast nie ma bezpośrednio związku z realizacją kontraktu. Podatki kontrolują urzędy skarbowe i urzędy kontroli skarbowej, a nie BBA.

Urząd Kontroli Skarbowej także nie chce ujawnić wyników kontroli ani nawet potwierdzić prawdziwości tego, co napisała "Rzeczpospolita", bo, jak mówi Tomasz Filipkowski, dyrektor opolskiego UKS, oficjalnie nie może tego zrobić. W rozmowie z "NTO" stwierdził tylko, że informator gazety był bardzo dobrze poinformowany.
Co ujawnił "Rz" anonimowy urzędnik kontrolujący budowę autostrady?
Po pierwsze wyszło na jaw, że spółka-wykonawca zawyżała własne koszty, zmniejszając podatek dochodowy, który powinna zapłacić (wykorzystywała do tego tworzone przez siebie firmy-córki, działające także za granicą). Po drugie, wykazywała nierealnie zawyżoną amortyzację sprzętu (30 proc. rocznie), przez co także udawało się jej obniżać należności podatkowe.

Jak mogło dojść do wielomilionowych nadużyć?
- Podatnicy interpretują przepisy podatkowe na swoją korzyść, a my, zgodnie z obowiązującym prawem, sprawdzamy prawidłowość deklarowanych podstaw opodatkowania - tłumaczy dyrektor Filipkowski. - Jeśli rozliczenie jest niezgodna z prawem, to wydajemy stosowną decyzję, np. karno-skarbową. Jeżeli firma chce odzyskać pieniądze z budżetu w oparciu o nieprawidłową interpretację, to aparat skarbowy jest zobowiązany sprawdzić, czy firmie to się należy. Właśnie w tej chwili to robimy.
Szef UKS stwierdził, że na razie nie można mówić o tym, że budżet państwa stracił lub straci z powodu złamania ustawy podatkowej kwotę X przez firmę Y budującą autostradę.
- Trudno powiedzieć, że budżet poniósł stratę - twierdzi Filipkowski. - Gdyby od złamania ordynacji podatkowej minęło pięć lat, to wtedy można by tak powiedzieć. My właśnie po to prowadzimy kontrolę, by do straty nie dopuścić.
Filipkowski nie chciał potwierdzić ani opisanego w "Rz" mechanizmu powstawania nadużyć, ani ujawnić, na jakim etapie jest kontrola skarbowa w spółce.
To nie pierwsza wykazana przez państwowe organy kontroli nieprawidłowość, jaka wynikła podczas budowy opolskiej autostrady. Kontrola Biura Budowy Autostrady A4 Wrocław - Gliwice w Opolu, przeprowadzona przez NIK, ujawniła nielegalną eksploatację złoża kruszywa bez wymaganej koncesji i uiszczenia stosownej opłaty eksploatacyjnej przez firmę Ilbau/Kirchner J.V., realizatora kontraktu nr 5 budowy autostrady A4 na odcinku Prądy - Nogowczyce. Powołany w trakcie kontroli w trybie art. 49 ustawy o NIK biegły w sporządzonej ekspertyzie stwierdził, że wydobyto nielegalnie łącznie 939.000 Mg kruszywa o wartości rynkowej przeszło 7,5 mln zł.

W toku kontroli stwierdzono też m.in., że opóźnienia w pozyskaniu przez BBA decyzji lokalizacyjnych od wojewodów i wymaganych uzgodnień z Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa w początkowym okresie realizacji tej inwestycji skutkowały koniecznością przeprojektowywania wykonanej już dokumentacji technicznej niektórych obiektów tego odcinka autostrady i spowodowały dodatkowe koszty w wysokości 536 855 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska