Osobny wyjazd na wakacje to dobry sposób na rozwiązanie problemów w związku

Wakacyjny wyjazd to okazja, by na nowo nacieszyć się sobą. W ciągu roku zwykle jesteśmy bardzo zapracowani i zajęci obowiązkami. Na prawdziwe bycie razem nie wystarcza czasu i sił.

- Na wczasach można się skupić wyłącznie na sobie - mówi psycholog Ewa Mitręga - robić to, co obojgu sprawia przyjemność. Ale jeszcze ważniejsze jest to, że podczas letniego leniuchowania można wreszcie spokojnie rozmawiać, nadrabiać uczuciowe zaległości, dzielić się wrażeniami, odkrywać partnera na nowo.

To dobre dla par, które żyją w harmonii, a jeśli mają jakieś problemy, to raczej drobne, wynikające z niedostatku czasu lub codziennej rutyny. Wspólne wakacje to także świetny sprawdzian dla zakochanych, którzy jeszcze nie mieszkają razem.

Są jednak sytuacje, gdy wakacyjny wyjazd razem nie jest najlepszym pomysłem. Przede wszystkim dotyczy to par, które przeżywają poważny długotrwały kryzys.

- Jeśli dwoje ludzi dzieli ostry konflikt, ciągłe awantury i na co dzień najchętniej schodzą sobie z drogi, wspólny wyjazd niczego w cudowny sposób nie uleczy, a tylko zepsuje urlop - uważa terapeutka rodzinna Grażyna Broszka.

Osobny wyjazd to dobra okazja do przemyśleń w sytuacji, gdy związek dopiero się tworzy, a już pojawiły się w nim wątpliwości co do partnera.

Osobnego wyjazdu nie powinny natomiast bać się pary, które łączy wszystko poza wizją idealnego urlopu.
- Jeśli ona woli smażyć się na greckiej plaży, a on wędkować w Szkocji, albo on woli górskie wycieczki, a ona żeglowanie, to nie ma sensu zmuszać się do wspólnego wyjazdu, bo dla jednej strony będzie to czas stracony - mówi Grażyna Broszka. - Lepiej wyjechać osobno, dobrze wypocząć, a potem dzielić się wrażeniami.

Odpoczynek od siebie dobrze może zrobić także małżonkom, którzy razem pracują i właściwie nie rozstają się przez 24 godziny na dobę.

- To oczywiście indywidualna decyzja, ale kiedy do związku wkrada się rutyna i znudzenie, odrobina tęsknoty podniesie wzajemne zainteresowanie - mówi Ewa Mitręga.
Osobne wczasy to także sposób dla rodziców dzieci w wieku szkolnym. Część urlopu spędza z dziećmi mama, część tata.

- Ważne jednak, by nie rezygnować ze wspólnego wyjazdu, choćby krótkiego, całą rodziną, bo wakacje to okazja do jej scalenia, pogłębienia wielostronnych więzi - podkreśla psycholog.