Osoby, które były deportowane do ZSRR, mogą dostać świadczenia

Projekt przedstawiony przez prezydenta RP ma na celu zniwelowanie dotychczasowych nierówności i umożliwienie zaspokojenia roszczeń obywateli polskich zesłanych lub deportowanych do ZSRR w latach 1939-1956, którzy do tej pory nie otrzymali rekompensaty za doznane cierpienia – mówi Ryszard Galla, poseł mniejszości niemieckiej na Sejm RP. - Daje on możliwość ubiegania się o świadczenie pieniężne także obywatelom polskim mającym niemieckie pochodzenie, którzy byli zesłani lub deportowani do ZSRR.

Przypomnijmy, od 1945 roku z Górnego Śląska za zgodą wielkich mocarstw internowano do Związku Radzieckiego kilkadziesiąt tysięcy osób. Przede wszystkim mężczyzn.

Świadczenie pieniężne jest przyznawane jednorazowo w wysokości 200 zł za każdy miesiąc okresu podlegania w latach 1939–1956 represjom. Wysokość świadczenia pieniężnego nie może być jednak niższa niż 2400 zł. Jest ono przyznawane na wniosek osoby zainteresowanej złożony szefowi Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Jest on organem właściwym w sprawie przyznania, ustalenia wysokości oraz wypłaty świadczenia.

- Prezydencki projekt ustawy po rozpatrzeniu przez Sejm trafił do Senatu – dodaje Ryszard Galla. - Liczę na to, że po pracach w Senacie projekt ten zostanie ostatecznie przyjęty, a świadczenia będą mogły być zacząć wypłacane. Odszkodowanie nie przysługuje osobie, która uzyskała odszkodowanie lub zadośćuczynienie na podstawie art. 8 ust. 2a ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. Bardzo ważnym warunkiem przy ubieganiu się o świadczenie jest posiadanie obywatelstwa polskiego w dniu złożenia wniosku. Mogą z niego skorzystać także osoby mieszkające za granicą. Świadczenie wypłaca się w państwie zamieszkania na rachunek bankowy za granicą. Wypłata dokonywana jest w walucie wymienialnej.