Ostatni browar w Opolu

1912 rok to nie tylko data zatonięcia słynnego Titanica, ale także ważna data w historii miejskiego browarnictwa.

To wówczas zaprzestano produkcji w browarze Zamkowym (stał na Pasiece w rejonie obecnego lodowiska Toropol), a na przemysłową skalę piwo w Opolu wytwarzano już tylko w wielkim browarze na placu Kopernika i niewielkim zakładzie Erdmanna Konietzko na Zaodrzu.

Do takich ruchów zmusiły ówczesnych przedsiębiorców problemy finansowe, a dokładniej - jak podaje Andrzej Urbanek (autor książki o opolskim browarnictwie) - znaczne podniesienie przez niemieckie władze podatku piwnego.

Sytuacja właścicieli browarów stała się na tyle krytyczna, że pojawił się pomysł połączenia dwóch największych działających w mieście zakładów: browaru Zamkowego należącego do rodziny Freidlanderów i Opolskiego Browaru Akcyjnego.

Fuzja miała spowodować przede wszystkim obniżenie kosztów produkcji.

Długotrwałe pertraktacje doprowadziły do tego, że w maju 1911 r. mniejszy browar Zamkowy został sprzedany właścicielom zakładu na placu Kopernika za 700 tysięcy marek.

Max Freidlander, jego właściciel stał się członkiem rady nadzorczej w Opolskim Browarze Aukcyjnym, a co ważne podkreślenia, zostawił sobie słynny lokal "Eiskeller" (w jego miejscu stoi dziś Instytut Śląski), a także wytwórnię wyrobów spirytusowych.

Połączenie spowodowało, że w 1912 na wyspie Pasiece wyprodukowano ostatnią beczkę piwa, a całą produkcję przejął rozbudowany zakład na ówczesnym Wilhelmsplatz.

Jak podają ówcześni kronikarze okres 1911-1912 był dla browaru bardzo udany, bo nie tylko zwiększono produkcję o niemal 20 tysięcy hektolitrów, ale także wprowadzono nieznaczną podwyżkę ceny piwa.

Browar stale się rozwijał i już w 1913 roku zakupione zostały pierwsze samochody do transportu piwa, które powoli zaczęły wypierać zaprzęgi konne.

Od 1914 roku browar nie miał już w Opolu konkurencji (zamknięto bowiem zakład na Zaodrzu), a w czasach największej koniunktury zakład na obecnym placu Kopernika zatrudniał około 300 osób. Jego roczna produkcja dochodziła do 70 tysięcy hektolitrów piwa. Kres przyszedł w styczniu 1945 roku, gdy ówczesne Oppeln zdobyli Rosjanie.

Urządzenia browaru zniszczono lub wywieziono, a potem budynki wykorzystywane były głównie jako magazyny czy sklepy. Wyburzono je w 1977 roku. Obecnie na miejscu browaru stoi galeria handlowa Solaris.