Ostatnie takie spotkanie opłatkowo-noworoczne

Redakcja
Kapelan sportowców ksiądz Jerzy Kostorz (z lewej) przełamuje opłatek z Józefem Żymańczykiem. W środku marszałek województwa Andrzej Buła.
Kapelan sportowców ksiądz Jerzy Kostorz (z lewej) przełamuje opłatek z Józefem Żymańczykiem. W środku marszałek województwa Andrzej Buła. Mariusz Matkowski
Zawodniczki i zawodnicy, trenerzy, działacze, kibice po raz 23. zebrali się wczoraj na corocznym opłatku ludzi sportu Opolszczyzny.

- To spotkanie wyjątkowe, bowiem ostatnie w takich okolicznościach - powiedział prałat Zygmunt Lubieniecki, wieloletni kapelan opolskich sportowców i pomysłodawca opłatkowych spotkań. - Od piętnastu lat dzielimy się opłatkiem, składając sobie życzenia zdrowia i sukcesów w szczepanowickim Betlejem. Jednak w tym roku nasza żywa szopka w takich rozmiarach powstała po raz ostatni.

Przeważały życzenia zdrowia i sportowych sukcesów. - Byśmy jak najmniej umierali z powodu sportowych rozczarowań - zaznaczył obecny kapelan ksiądz Jerzy Kostorz, nawiązując do nieudanej walki polskich siatkarek w kwalifikacjach do mistrzostw świata.

Przedstawiciele sportowców, trenerów i działaczy czytali słowa modlitwy wiernych (m.in. byli piłkarze Odry Opole: Józef Żymańczyk i Tomasz Copik, biegaczka Irena Czuta-Pakosz, trener szczypiornistów OSiR-u Komprachcice Mirosław Nawrocki, prezes Wojewódzkiego Zrzeszenia LZS Gerard Halama, olimpijczyk Janusz Trzepizur).

W tym gronie był marszałek województwa Andrzej Buła, przez wiele lat prezes MKS-u Kluczbork oraz szef Szkolnego Związku Sportowego. - Życzę sobie, by wszyscy, którzy w opolskim sporcie są, w nim pozostali. Jest tak mało pasjonatów i ludzi oddanych działalności społecznej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska