Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostrów Mazowiecka. Dostał pięćdziesiąt złotych na opał

archiwum
archiwum
Wiesław K. jest schorowanym człowiekiem, któremu żyje się trudno. Zwrócił się więc o zapomogę na zakup opału. Dostał... pięćdziesiąt złotych

Wiesław K. jest schorowanym człowiekiem, dowodem pierwsza grupa inwalidzka. Żyje się trudno, bo został sam, kiedy w 2000 roku zmarła żona.

- Kilkanaście lat temu zwolnili mnie z pracy - mówi. - Kiedy zachorowałem, było już 18 miesięcy po zwolnieniu i nie należały mi się żadne świadczenia. Przeszedłem więc na garnuszek opieki społecznej. Za ponad rok osiągnę jednak wiek emerytalny i wtedy dostanę emeryturę.

Zanim zostanie emerytem, musi jakoś wiązać koniec z końcem. Nie jest łatwo.Utrzymuje się z zasiłku socjalnego oraz dodatku, co w sumie daje nieco ponad 500 zł miesięcznie. Od czasu do czasu pisze podania do opieki o dodatkową pomoc.

Niedawno zwrócił się o zapomogę na zakup opału. Kilka lat temu dostawał co roku po 300 złotych. Na początku października otrzymał list polecony z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, z nadzieją rozerwał kopertę. Nie mógł uwierzyć w to, co przeczytał. Z otrzymanej urzędowej decyzji wynikało bowiem, że przyznano mu zasiłek celowy na zakup opału w wysokości… 50 zł (słownie: pięćdziesiąt złotych).

- To jest po prostu śmieszne - uważa pan Wiesław. - Przyznana kwota wystarczy na zakup 50 kilo węgla. Jest to tak duża ilość, że powinienem go kupić, wziąć na plecy i biegać z nim, a wtedy będzie mi ciepło…

- Rozumiem rozgoryczenie tego mieszkańca - mówi Barbara Kędziora, kierownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. - Przy przyznawaniu zasiłków celowych brane są pod uwagę różne czynniki, ale środków jest tak mało, że po prostu nie wystarcza ich na zaspokojenie potrzeb. Staję przed trudnym wyborem, bo w październiku mieliśmy na zasiłki celowe zaledwie 6000 zł, a podań jest dużo. Jeszcze kilka lat temu mieliśmy 22 tys. zł miesięcznie. W obecnej sytuacji uznałam, że lepiej jest przyznać mniejsze zasiłki większej liczbie potrzebujących, choć zdaję sobie sprawę, że kwota 50 zł może budzić rozgoryczenie. Wystarczy jej na niewiele węgla, ale można kupić za nią tańszy opał, np. drewno, którego wystarczy na dłużej. Z problemem niedostatku, a nawet braku środków, borykają się ośrodki pomocy społecznej w całym kraju. To efekt tego, że przybywa nam zadań i podopiecznych, a nie przybywa środków. Proszę rozgoryczonego mieszkańca, aby jednak odebrał przyznaną mu pomoc. Może przecież złożyć następne podanie i w styczniu być może otrzyma drugi zasiłek, wyższy niż obecnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki