Wojewoda przewodniczyła w piątek posiedzeniu Wojewódzkiego Zespołu Reagowania Kryzysowego, w którym wzięli udział m.in. przedstawiciele policji, straży pożarnej, straży granicznej i opolscy samorządowcy. Radzono, jak zabezpieczyć województwo przed wzrastającym w Europie zagrożeniem terrorystycznym.
- Na Opolszczyźnie nie ma bezpośredniego zagrożenia zamachami, ale z racji uczestnictwa naszych żołnierzy w misji w Iraku musimy zachować szczególne środki ostrożności - mówi Elżbieta Rutkowska. - Dotyczy to szczególnie dużych skupisk ludzkich, ale także strategicznych obiektów przemysłowych i granicy państwa.
Opolskie służby mundurowe postawione zostały w stan podwyższonej gotowości.
- Zrezygnowaliśmy z urlopów i na wszystkich stanowiskach zachowujemy pełną obsadę - mówi młodszy brygadier Bogusław Branicki, rzecznik wojewódzkiej straży pożarnej w Opolu.
- Przeprowadzimy wzmożone działania prewencyjne i rozpoznawcze - informuje Anna Gazda, rzecznik opolskiej policji. - Funkcjonariusze szczególnie intensywnie będą penetrować takie miejsca jak hipermarkety czy dworce kolejowe. Zwrócimy uwagę nie tylko na podejrzane pakunki, lub samochody, ale także ludzi, których zachowanie będzie budziło wątpliwości.
Wojewoda Elżbieta Rutkowska apeluje do Opolan, aby i oni zachowali ostrożność przebywając w szczególnie ludnych miejscach.
- Gdziekolwiek będziemy, czy to w dużym sklepie, czy kościele lub filharmonii, zwracajmy uwagę na wszelkiego rodzaju pozostawione torby, paczki czy dziwnie zaparkowane samochody - mówi wojewoda. - Jeśli coś nas zaniepokoi, dzwońmy na policję lub straż pożarną, każdy sygnał zostanie poważnie potraktowany. W czwartek terroryzm po raz pierwszy tak boleśnie dał o sobie znać w Europie, dlatego nie możemy zakładać, że nas to na pewno nie dotyczy.
Po serii wybuchów w Madrycie okazało się, jak wielkie znaczenie ma dobra organizacja służb ratowniczych. Wiadomo, że na Opolszczyźnie nie mamy dobrej koordynacji pomocy medycznej. Wojewoda chciałaby to możliwie szybko zmienić.
- Na Opolszczyźnie mamy sześć centrów powiadamiania ratunkowego, które nie współpracują ze sobą - mówi Elżbieta Rutkowska. - Na konwencie starostów przedstawiłam projekt budowy jednego centrum w Opolu, w którym na trzy zmiany dyżurowaliby znakomici lekarze, policjanci i strażacy. Byłby nowoczesny system łączności, a wszystkie karetki wyposażylibyśmy w system nawigacji satelitarnej, dzięki czemu w Opolu mielibyśmy stały ich monitoring. Mój pomysł spotkał się z dobrym odzewem, powołaliśmy zespół roboczy do szczegółowego opracowania systemu. Mam nadzieję, że po akceptacji ministra zdrowia taki system mógłby ruszyć już przyszłym roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?