Oszuści mówili, że są z ZUS i Urzędu Skarbowego. Seniorzy z Kędzierzyna-Koźla stracili pieniądze

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
W czwartkowe popołudnie do policjantów z Kędzierzyna-Koźla zgłosiło się dwóch mieszkańców miasta. Zostali oni okradzeni we własnych mieszkaniach.

Jak ustalili pracujący nad sprawą policjanci, tuż po godzinie 10.00 do 76-letniego mieszkańca Kędzierzyna-Koźla zapukał nieznajomy mężczyzna, który podał się za pracownika Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

- Poinformował seniora, że jego emerytura została źle naliczona i otrzyma od niego zaległe pieniądze - informuje komisarz Magdalena Nakoneczna z Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu. - Po czym wykorzystał chwilę nieuwagi domownika i ukradł mu portfel.

Natomiast po godzinie do mieszkającego na sąsiednim osiedlu 79-latka zapukał mężczyzna, który oświadczył, że jest z Urzędu Skarbowego. Gdy ufny senior robił mu herbatę - złodziej ukradł mu pieniądze.

Policjanci apelują

Pamiętajmy, że by czuć się bezpiecznie we własnym domu nie można do niego wpuszczać nieznajomych - mówi policjantka. - Jeśli ktoś obcy puka do naszych drzwi, zawsze kierujmy się zasadą ograniczonego zaufania.

W takiej sytuacji najlepiej umówić się na inny termin, kiedy w mieszkaniu będzie znajdował się ktoś bliski lub znajomy. Osoba o uczciwych zamiarach nie obrazi się. Jeżeli nieznajomy staje się natarczywy, jak najszybciej zadzwońmy na numer alarmowy 112.

Pamiętajmy, że oszuści modyfikują swoje metody, dziś jest to pracownik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, a jutro może to być pracownik wodociągów, opieki społecznej czy fałszywy wnuczek lub funkcjonariusz - mówi Magdalena Nakoneczna.

Podobne metody działania mogą być wykorzystane przez nieuczciwych domokrążców, którzy namawiają do zakupu np. garnków, pościeli lub urządzeń medycznych po zawyżonych cenach, czy też sprzedaży usług telekomunikacyjnych, dostarczania gazu lub prądu.

- Często, podczas takiej transakcji, konsumenci są wprowadzani w błąd i ponoszą w związku z tym dotkliwe straty finansowe, zaciągając wysokie zobowiązania kredytowe, bądź płacąc kary umowne z tytułu zerwania umowy z dotychczasowym dostawcą usług - mówi Madgalena Nakoneczna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska