Oszust podszywa się pod funkcjonariusza opolskiej Straży Miejskiej

fot. Krzysztof Świderski
JaceK Gołka z fałszywką.
JaceK Gołka z fałszywką. fot. Krzysztof Świderski
Samozwańczy strażnik wystawił wezwanie w imieniu opolskiej Straży Miejskej. Ta zawiadomiła policję o przestępstwie.

Właściciele posesji od ulicy Małopolskiej!!! Uprasza się o natychmiastowe usunięcie dziko rosnących roślin w pasie około 50 cm na państwa działce od ulicy Dolnośląskiej - tak zaczyna się wezwanie, wystawione rzekomo przez Straż Miejską, jakie w ubiegłym tygodniu znalazł w skrzynce na listy Jacek Gołka z ul. Małopolskiej 45 w Opolu.

Pismo wydrukowane jest na komputerze, na zwykłej kartce formatu A4. Nie ma pieczęci i podpisów. Zawiera natomiast uzasadnienie dlaczego rośliny mają zostać usunięte, termin wykonania polecenia i ostrzeżenie, że “w przypadku braku zastosowania się do wymogów ustawowych, roślinność zostanie usunięta na koszt właścicieli posesji". Pod spodem widnieje napis: Oddział Straży Miejskiej Opole ZWM.

- Z początku nie przywiązywałem większej wagi do tego świstka papieru - mówi Jacek Gołka - Uświadomiłem sobie jednak, że mam do czynienia z podszywaniem się pod publiczną służbę miejską, a to chyba jest przestępstwem, które powinna ścigać policja.

Adresat fałszywego wezwania przekazał je tam, gdzie rzekomo zostało wystawione.

- Nie mamy nic wspólnego z tym pismem i całą sprawą - wyjaśnia Krzysztof Maślak, zastępca komendanta opolskiej Straży Miejskiej - To, co znalazło się w skrzynce państwa Gołków, jest ewidentym oszustwem. Ktoś się pod nas podszywa. Sprawę zgłosiliośmy policji.

Dlaczego fałszywka trafiła do państwa Gołków? - czytaj we wtorek w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska