Oszustwa na autostradzie. Rumun lub Turek wyłudzili od obywatela Niemiec 100 euro

Fot. Policja
Fot. Policja
Wracający do Niemiec od rodziny z Polski mężczyzna został zatrzymany przez kierowcę bmw niemieckich numerach rejestracyjnych. Zatrzymujący poprosił o pożyczkę.

Wczoraj po południu dyżurny Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu otrzymał telefoniczną informację o oszustwie, do którego doszło na drodze autostradzie pomiędzy Opolem a Wrocławiem.

Wracający do Niemiec od rodziny z Polski mężczyzna został zatrzymany przez kierowcę bmw niemieckich numerach rejestracyjnych. Kierowca dawał sygnały świetlne i dźwiękowe.

Według zgłaszającego był to Turek lub Rumun, który powiedział, że został w Polsce okradziony i brakuje mu pieniędzy na powrót do Niemiec. W zamian za pożyczenie 100 euro zaoferował biżuterię, jak twierdził ze złota.

Obiecał, że pożyczkę zwróci 13 września przelewem na konto. Zgłaszający dał mu sto euro, ale nie przyjął biżuterii.

Oszust jednak nie zrezygnował. Żeby uwiarygodnić swoją historyjkę, przekazał poszkodowanemu wizytówkę, z której wynikało, że jest dyrektorem firmy handlowej działającej na terenie Niemiec - jak się okazało nieistniejącej.

Mężczyzna zgłaszający przestępstwo zorientował się, że został oszukany jeszcze przed przekroczeniem granicy. Mało tego - kilka minut później próbowano go ponownie zatrzymać.

Tym razem był to kierowca mercedesa na niemieckich numerach rejestracyjnych. Poszkodowany widział też, że próbowano w ten sam sposób zatrzymywać inne pojazdy.

Policja ostrzega - nie dajmy się oszukać. Przestępcy bezlitośnie wykorzystują naszą dobrą wolę. Starają się w maksymalny sposób uwiarygodnić swą historię - dając na przykład w zastaw wyroby ze złota, które są tombakiem.

Warto pamiętać, że obcokrajowiec poszkodowany podczas podróży zagranicznej może i powinien skorzystać z pomocy placówek dyplomatycznych swojego kraju. Oferują one, między innymi, pomoc finansową umożliwiającą powrót do kraju.

Natomiast wszelkie próby zatrzymywania pojazdów na autostradzie przez osoby nieupoważnione, są niebezpieczne i powinny wzbudzać podejrzenia, tym bardziej jeżeli nie mamy do czynienia z ewidentnym wypadkiem lub kolizją drogową.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska