Oszustwo "na żołnierza". Ofiarami są samotne kobiety szukające partnera w sieci

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
pixabay.com
Nowy rodzaj oszustw i wyłudzeń pojawił się w internecie. Co ciekawe, jest notowany zarówno po polskiej jak i po czeskiej stronie granicy.

Na policję w Jeseniku w Czechach zgłosiła się 64-letnia kobieta, mieszkanka regionu jesenickiego, która straciła 1860 euro.

Poszkodowana poznała w internecie interesującego mężczyznę, który przedstawił się jako cudzoziemiec, zawodowy żołnierz przebywający na zagranicznej misji pokojowej. Oboje kontaktowali się ze sobą przez długi czas za pomocą komunikatora internetowego, ale nigdy nie spotkali się osobiście. To nie przeszkodziło im jednak w snuciu planów wspólnej przyszłości, po powrocie partnera z misji.

Na pewnym etapie znajomości mężczyzna poprosił Czeszkę o podanie numeru konta bankowego, bo chce jej przelać sporą kwotę swoich oszczędności. Kobieta się zgodziła, ale żadne pieniądze nie nadeszły. Partner tłumaczył się problemami technicznymi i poprosił Czeszkę o podesłanie przez nią pieniędzy na opłaty i podatki, które musi wcześniej uregulować. Wysłała mu 48,5 tys. koron i... znajomość się skończyła. Bliski „przyjaciel” przestał odpowiadać.

Prudnicka prokuratura prowadzi podobny przypadek oszustwa, w którym mężczyzna podawał się poszkodowanej mieszkance powiatu za generała służb specjalnych, prowadzącego skomplikowaną akcję zagraniczną. On też poprosił o pomoc finansową, dla dobra kraju. Po otrzymaniu pieniędzy przestał się odzywać.

Jak zabezpieczyć mieszkanie wyjeżdżając na wakacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska