Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Materiał oryginalny: Oto, ile kosztuje szukanie złotego pociągu. Kto za to płaci? - Gazeta Wrocławska
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
W dniu 22.08.2016 o 00:57, tekatka_2008 napisał:Te pieniądze zamiast w błoto spółka powinna ulokować w wykupie i renowacji prawdziwego złotego, około 100 letniego Złotego Pociągu, który stoi sobie w lesie pod Opolem i najzwyczajniej gnije. Pociąg jeździł kiedyś na linii Jełowa - Namysłów. Do dziś zachowało się 6 czy 7 wagonów. Wystarczy je odrestaurować i zrobić z nich np. ciekawą, stylową restaurację, w innych ekspozycje muzealne, a jeden czy dwa mogłyby kursować jako pociągi specjalne i reklamować ową spółkę. Proste nie? Ale do tego trzeba mieć rozum, a nie wierzyć w jakieś brednie i rzucać się w wir utopii.
Kup te wagony, odnów, otwórz restauracje a nawet basen na torach i reklamuj. Pieprzenie bez sensu.
Te pieniądze zamiast w błoto spółka powinna ulokować w wykupie i renowacji prawdziwego złotego, około 100 letniego Złotego Pociągu, który stoi sobie w lesie pod Opolem i najzwyczajniej gnije. Pociąg jeździł kiedyś na linii Jełowa - Namysłów. Do dziś zachowało się 6 czy 7 wagonów. Wystarczy je odrestaurować i zrobić z nich np. ciekawą, stylową restaurację, w innych ekspozycje muzealne, a jeden czy dwa mogłyby kursować jako pociągi specjalne i reklamować ową spółkę. Proste nie? Ale do tego trzeba mieć rozum, a nie wierzyć w jakieś brednie i rzucać się w wir utopii.
Widac sezon ogorkowy, bo nawet w niemieckiej telewizorni
zawitali ci poszukiwacze-nawet w "Spiegel TV" czy w "ttt"
Maja kupe szpasu.
Nie pierwszy i nie ostatni raz niektórych ludzi nawiedza gorączka złota i wcale nie ma znaczenia brak wyników. Kopać dalej i dalej i po omacku - to najmilsza robota dla nich.
Teraz oprócz pociągu złotego szukają już złotych ciężarówek. Rozum wyłączony - kopać i kopać - oto sens ich życia, dobrze że mają pieniądze i mogą je wydawać na mrzonki.
Przypomina mi sie historia (prawdziwa?)jak stary zydowski wlasciciel przyjechal zobaczyc swoj dom.
Obeci mieszkancy doszli do przekonania, ze szuka zlota, ktore tam ukryl.Sami wiec rozpoczeli poszukiwania i dom stal sie ruina.
Ale sukanie skarbow to taki narodowy polski sport, ile to poniemieckich cmentarzy przeryli-tam ale zawsze mozna bylo cos znalesc...
Szukajcie a znajdziecie ??????
to syzyfowa robota! Zadny przedsiebiorca nie wykonuje
daremnych robot tylko na zlecenie i wedlug planu.
Wiec nie dokladnych planow Nie robi sie dla zleceniodawcy.
Te prace porownam z czeskim filmem: