W ramach Otrzęsin trwających od wtorku na Uniwersytecie Opolskim, studenci mogli skorzystać z symulatora jazdy. Urządzenia stały w kampusie UO od godz. 10 do 14.
- Na własnej skórze można się przekonać, jak działają pasy bezpieczeństwa i jakie siły podczas zderzenia lub dachowania samochodu działają na człowieka - mówił Dominik Grabowski z WORD w Opolu.
Każdy z kilkudziesięciu ochotników dowiedział się na przykład jak pasy powinno się zapiąć prawidłowo.
- Część pasa, która układa nam się wzdłuż bioder nie może być za luźna. Im pas jest bliżej ciała, tym jest bezpieczniejszy. Natomiast górna jego część nie może być skręcona - tłumaczył Dominik Grabowski.
O tym, co się dzieje podczas zderzenia, dowiedziała się m.in. Edyta Smolak, studentka UO, która prawo jazdy ma od 6 lat.
- Zderzenie było przy symulowanej prędkości 15 km na godzinę. To było bardzo nieprzyjemne uczucie. Strach pomyśleć, co się dzieje gdy jeździmy szybciej, a na ogół jeździ się znacznie szybciej. Myślę, że takie doświadczenie coś da, na pewno będę jeździć uważniej - dodaje.
Równolegle żacy oddawali krew.
- Jestem krwiodawcą odkąd skończyłam 18 lat. W moim liceum były zbiórki i uznałam, że warto dać również coś od siebie. Krew oddaję średnio co pół roku - mówiła Zuzanna Jaworska, która oddawała krew w SCK-u.
Dzięki straży granicznej z Opola do dyspozycji młodzieży był również trenażer strzelecki. Każdy mógł sprawdzić jak się strzela z broni oryginalnej z nakładką laserową.
Podobne akcje odbędą się również 21 i 22 listopada na Politechnice Opolskiej, przy ul. Mikołajczyka.
W ramach Otrzęsin, w czwartek odbędzie się jeszcze impreza w pubie studenckim Izba, który mieści się przy ul. Zamkowej 4 (dawniej klub u Papy Musioła).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?