Otwarte dyskoteki w dobie pandemii koronawirusa narażają ludzi
Otwarte dyskoteki i lokale gastronomiczne w dobie pandemii koronawirusa - na takie kroki zdecydowali się niektórzy przedsiębiorcy, którzy nie chcą lub nie mogą czekać na to, aż skończy się lockdown.
Z danych resortu rozwoju, pracy i technologii wynika, że otworzyło się około 200 obiektów gastronomicznych - pisze serwis wp.pl.
Wśród lokali znalazły się również dyskoteki. Jak ocenia p.o. szefa GIS Krzysztof Saczka to narażanie zdrowia i życia ludzi i łamanie obostrzeń w czasie pandemii koronawirusa.
Tam nic nie było w porządku, lokal powinien być zamknięty. - odniósł się do kwestii otwartego lokalu w Tarnowie na antenie telewizji Polsat News Krzysztof Saczka.
Szef GIS ostrzega. Otwarte dyskoteki muszą się liczyć z mandatem
Przedstawiciel GIS przypomniał, że otwarte dyskoteki muszą liczyć się z wysokim mandatem. W wyniku postępowania administracyjnego może zostać nałożona kara od 10 do 30 tysięcy złotych.
Krzysztof Saczka tłumaczył na antenie Polsat News, że:
- sanepid może skontrolować otwarty lokal dzień po dniu,
- inspekcja sanitarna sprawdza przestrzeganie warunków w czasie epidemii,
- sanepid w skrajnych przypadkach może każde postępowanie zakończyć karą w wysokości 30 tys. złotych.
Źródło: Polsat News.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?