Owoce i warzywa wyprażone słońcem przestają być zdrowe

Ewa Bilicka
- Zacieniam stragan. Wystawiam głównie warzywa, i to małymi partiami, resztę towaru trzymam w chłodnym pomieszczeniu - mówi pan Krzysztof handlujący na opolskim Cytrusku.
- Zacieniam stragan. Wystawiam głównie warzywa, i to małymi partiami, resztę towaru trzymam w chłodnym pomieszczeniu - mówi pan Krzysztof handlujący na opolskim Cytrusku. Paweł Stauffer
Sprzedawcy handlujący na straganach mówią, że o tym wiedzą i zapewniają, że robią wszystko, żeby uchronić towar przed zepsuciem.

- O maliny i śliwki trzeba teraz dbać jak o siebie samego – dodają. – Choćby dlatego, że inaczej nikt ich nie kupi.

Pani Elżbieta sprzedaje owoce na opolskim targowisku Cytrusek. Na zegarze 10.00, a ona rozstawiła nad straganem pięć parasoli, żeby chronić towar od słońca, które zresztą już mocno przygrzewa.  

- Inaczej wszystko, nawet papryka, zmarniałoby w ciągu paru chwil na moich oczach - tłumaczy.

Na osy i pszczoły, które lgną teraz do skrzynek z owocami,  pani Ela też ma swój  sposób. W paru miseczkach wystawia owadom pokarm: przekrojone śliwki, trochę cukru.

- Niech przylatują „na gotowe” i do syta się  najedzą – tłumaczy. - Wtedy zostawią w spokoju pozostałe owoce i warzywa, no i mnie też. Na razie ta metoda się sprawdza...

 

Kupując  owoce i warzywa, upewnijmy się, że są świeże, niesfermentowane

 

Handlujący obok pan Krzysztof też zacienia stragan.

- W taki upał wystawiam głównie warzywa - podkreśla. - Staram się wykładać małe partie, a resztę towaru trzymam w chłodnym pomieszczeniu. Dostawcy też przywożą teraz mniej, ale za to częściej.

Pan Krzysztof zapewnia, że nie handluje dłużej niż do  13.00-14.00. Potem zwija kram i ucieka ze spalonego słońcem placu targowego.

- A co na straganie z powodu tego upału zwiędnie czy się ususzy, daję kurom - dodaje.

 

- Namawiamy latem do jedzenia  surowych warzyw i owoców, ale kupując je, upewniajmy się, że są świeże – podkreśla Maria Jeznach z Wojewódz­kiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Opolu. - Gdy kupujemy np. w sklepie koszyczek z owocami, sprawdźmy, czy wszystkie, także te na dnie, są dobrej jakości. Nie kupujmy takich, które puściły soki albo są pęknięte czy nadgniłe, pokryte nalotem. Szczególnie uważnie przyglądajmy się owocom miękkim, a więc np. malinom czy jeżynom.

 

W taki upał, jaki mamy tego lata, należy też - jak przestrzega sanepid - unikać kupowania produktów szczelnie zamkniętych w woreczkach foliowych, bo one szybko „się zaparzają”

 

Pracownicy powiatowej stacji sanepidu w Opolu sprawdzają, czy owoce i warzywa są właściwie przechowywane - zarówno w placówkach handlowych, jak i na straganach. Żadnej partii towaru na razie nie zakwestionowano.

Tymczasem klienci mają zastrzeżenia, bo spotykają się z różnymi sytuacjami.

- Banany praktycznie  się rozpływały, śliwki podeszły pleśnią,  a pomidory ciekły - dzieli się swoimi spostrzeżeniami ze stoiska warzywnego klientka jednego z opolskich marketów.

Lekarz radzi:

Małgorzata Bihun, pediatra

* Zjedzenie nadgniłych czy choćby trochę sfermentowanych owoców skutkuje dolegliwościami  układu pokarmowego:  bólami brzucha, wymiotami, biegunką. Może wywołać także bóle głowy.

* Szczególnie groźne mogą być skutki zatrucia nieświeżymi owocami i warzywami w przypadku małych dzieci. Zwłaszcza, że jedzą one najchętniej owoce miękkie, na przykład maliny, a więc te, które najszybciej psują się w upale. U dzieci wymioty i biegunka mogą bardzo szybko doprowadzić do odwodnienia organizmu i omdleń, a wtedy niezbędna  jest hospitalizacja.

* Przed  zjedzeniem należy umyć pod bieżącą wodą wszystkie świeże warzywa i owoce. Niestety, często zapominamy o tym albo wręcz unikamy mycia w przypadku owoców miękkich. A brud oznacza kolejne zatrucia, np. salmonellą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska