Ozimek. To już koniec afery grochówkowej

archiwum
archiwum
Prokuratura Generalna wycofała kasację dotyczącą Jana L., byłego burmistrza Ozimka z Sądu Najwyższego.

Jan L. był oskarżony o to, że gdy był jeszcze burmistrzem Ozimka, polecił podległemu pracownikowi zakup z pieniędzy publicznych trzystu porcji grochówki za ponad 2 tysiące złotych.

Zupa miała być przeznaczona na imprezę “Świat Przyjaciół", która odbyła się w Ozimku 9 lipca 2005 roku w ramach projektu unijnego integrującego młodzież z wielu krajów Europy.

W rzeczywistości grochówka nie dotarła do młodzieży, ale trafiła dzień później do Kamienia Śląskiego na festyn wyborczy Mniejszości Niemieckiej. Zamiast młodzieży, zupą zamówioną przez Jana L., posilili się działacze mniejszości - wynikało z aktu oskarżenia.

We wrześniu 2010 roku Jan L. został skazany przez opolski sąd na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata.

Musiał też zapłacić 3000 złotych grzywny i naprawić szkodę (pokryć koszt grochówki). Sąd uznał, że Jan L. przekroczył swoje uprawnienia. Burmistrz został jednak uwolniony od zarzutu oszustwa.
Jan L. odwołał się od tego wyroku. W lutym tego roku sąd odwoławczy uchylił wyrok, a sprawa została umorzona ze względu na znikomą szkodliwość czynu.

Kasację do Sądu Najwyższego złożyła prokuratura. - Sąd Najwyższy pozostawił natomiast kasację bez rozpoznania z uwagi na cofnięcie jej przez prokuratora - wyjaśnia Krzysztof Michałowski z biura prasowego Sądu Najwyższego.

To już na zawsze zamyka tzw. "aferę grochówkową".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska