Targi nto - nowe

Ożywić Okrąglak

Poza kibicami siatkówki do Okrąglaka nie przychodzą masowo widzowie. Bo nie ma też i po co.
Poza kibicami siatkówki do Okrąglaka nie przychodzą masowo widzowie. Bo nie ma też i po co.
Władze miasta nie mają złudzeń. Do wielu imprez w opolskim Okrąglaku nadal trzeba dokładać.

Utrzymanie obiektu kosztuje rocznie ok. 650 tys. zł (dane za 2002 rok). W tej sumie zawarte są koszty mediów i płac dla pracowników. Okrąglak należy do Miejskiego Zarządu Obiektów Rekreacyjnych obok pływalni Akwarium, czy lodowiska Toropol. Z założenia w hali powinny się odbywać widowiska sportowe i artystyczne.

Jak zauważa Mirosław Pietrucha, rzecznik prezydenta Opola (MZOR jest instytucją miejską), w czasach zastoju gospodarczego społeczeństwo oszczędza na rozrywce i kulturze. Dlatego też koncerty w Okrąglaku nie cieszą się takim powodzeniem jak kiedyś i coraz trudniej jest zorganizować dochodową imprezę.
- Nie zwalnia to jednak menedżerów, którymi powinny być osoby zarządzające halą i MZOR-em, z obowiązku organizowania takich imprez - dodaje rzecznik. - Pewne dziedziny kultury nigdy nie będą na siebie zarabiały, ale samorząd musi do nich dołożyć swoją "cegiełkę".

W Okrąglaku odbywają się także imprezy sportowe. W ostatnich miesiącach wynajmowali go m.in. "Odra" Opole (dla swoich młodzików), Mostostal Azoty (siatkarska euroliga), Urząd Miasta Opola (rozgrywki młodzieży), Niepubliczna Szkoła Podstawowa "Nasza szkoła", Uniwersytet Opolski, spółka Wodociągi i Kanalizacja, TKKK "Szóstka", Komenda Wojewódzka Policji oraz komenda Straży Pożarnej, a także osoby fizyczne (jedna nawet kilkakrotnie). Klienci indywidualni korzystają także odpłatnie z siłowni mieszczącej się w Okrąglaku. W hali tradycyjnie już organizowane są także imprezy targowe, ale jest ich coraz mniej.
Co miasto mogłoby zrobić dla ożywienia Okrąglaka? Mirosław Pietrucha zastanawia się, jakim grupom zaproponować wynajem hali: - Można tu organizować duże imprezy sportowe, ale nasuwa się pytanie o kondycję opolskiego sportu. Poza siatkówką nie odnotowujemy przecież w żadnej dyscyplinie sukcesów zdolnych zgromadzić w hali kilkutysięczną publiczność...
Okrąglak wymaga konserwacji i różnego rodzaju remontów. Na szczęście jego stan techniczny nie stwarza jeszcze dla nikogo zagrożenia. To, że hala z roku na rok jest coraz brzydsza, ma dla jej właściciela znaczenie drugorzędne. Sprawą pierwszorzędną jest problem z pieniędzmi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska