Pacjenci Opolskiego Centrum Onkologii wyśpią się w hotelu

Redakcja
Nie wszyscy pacjenci poddawani radioterapii będą mogli spać w hotelu. Np. chorzy na nowotwory głowy i szyi muszą być pod stałą opieką medyczną w OCO.
Nie wszyscy pacjenci poddawani radioterapii będą mogli spać w hotelu. Np. chorzy na nowotwory głowy i szyi muszą być pod stałą opieką medyczną w OCO. PAWEŁ RELIKOWSKI / Polska Press
Chorzy poddawani chemioterapii i radioterapii w Opolskim Centrum Onkologii nie muszą cały czas przebywać w szpitalu. Tyle że mają się sami wyżywić.

OCO podpisało już umowę z małym hotelem przy ul. Grunwaldzkiej, blisko szpitala. Pacjenci będą tam kwaterowani w jedno- lub dwuosobowych pokojach z łazienkami. Pierwszy zamieszka w nim jutro.

- Radioterapia trwa 6-8 tygodni, z wyjątkiem sobót i niedziel, co oznacza, że przez ten czas pacjent musi przebywać na oddziale albo przychodzić do nas na zabiegi. Jeśli jest spoza Opola, musi codziennie dojeżdżać, np. autobusem - mówi Wojciech Redelbach, dyrektor OCO. - To kłopotliwe, zatem nasze rozwiązanie to pewien kompromis...

Kompromis, bo część kosztów będą musieli ponieść chorzy. W szpitalu pacjent ma za darmo wyżywienie i leki zażywane przez niego na co dzień z powodu innych chorób. Natomiast w hotelu musi wyżywić się na własny koszt. To samo dotyczy leków.

- Wiem, że części pacjentów to nie odpowiada - przyznaje dr Redelbach. - Obawiają się, że żywienie się w Opolu może przekraczać ich możliwości finansowe. Dlatego do korzystania z hotelu nie będziemy nikogo zmuszać, każdy musi wyrazić na to zgodę. Poza tym wybraliśmy hotel tak blisko, by w każdej chwili w razie pogorszenia samopoczucia chory mógł szybko wrócić do szpitala.
W przypadku chemioterapii sprawa jest prostsza, bo jeden cykl podawania leków trwa 2-3 dni i odbywa się co 2 tygodnie. Pacjent na pobyt poza szpitalem łatwiej się zgodzi.

Umieszczanie pacjentów w hostelach miało być jednym ze sztandarowych założeń pakietu onkologicznego, doprowadzić do skrócenia czasu oczekiwania na przyjęcie do szpitala onkologicznego. Ale tak się nie stało. Dlaczego?

- Bo od 1 stycznia NFZ obniżył ośrodkom onkologicznym wycenę za dzień pobytu pacjenta na oddziale z 456 do 156 zł - wyjaśnia dyrektor OCO. - Z tego powodu już po 2 miesiącach mieliśmy stratę w wysokości 400 tys. zł. Dlatego musimy ratować się hotelem. Tam doba pobytu pacjenta też kosztuje 156 zł i nie musimy ponosić pozostałych wydatków. Chodziło o to, żeby szpitale nie zarabiały na hospitalizacjach. Tymczasem za mniej pieniędzy i tak nie zdołamy przyjąć więcej pacjentów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska