W naszym kraju pokutuje przekonanie, że skoro ktoś ma raka, to musi go boleć. Pacjentom podaje się morfinę, przeważnie w ostatnim stadium choroby, aby się nie uzależnili. Jest to błędne rozumowanie, nie mające nic wspólnego z nowoczesną medycyną, a raczej świadczące o jej nieznajomości.
- Cierpienie związane z bólem nowotworowym jest niepotrzebnym, ciężkim przeżyciem, które powoduje zagrożenie życia, niemożność funkcjonowania w rodzinie i społeczeństwie. Wielki ból niesie ze sobą wyłącznie negatywne emocje, uniemożliwia sen, jedzenie, potęguje izolację, żal do bliskich, zazdrość o zdrowie i normalne życie, niszczy więzy uczuciowe. Chory na raka nie musi cierpieć. Aż w 90 proc. przypadków ból można stosunkowo łatwo i skutecznie uśmierzyć - twierdzi prof. n. med. Jacek Łuczak, konsultant krajowy ds. medycyny paliatywnej.
Obecnie w Polsce (trwa do połowy lipca) jest realizowany program "Życie bez bólu nowotworowego". Ma on ułatwić kontakt cierpiącym pacjentom z lekarzami leczącymi ból. Przystąpiło do niego ponad stu lekarzy z całego kraju. Adresy i telefony do nich można uzyskać, dzwoniąc na numer bezpłatnej infolinii 0 800 120 261. Lekarze uczestniczący w akcji udzielają porad bezpłatnie w swoich placówkach i odwiedzają chorych w ich domach.
Na terenie naszego województwa w akcji uczestniczą dwie placówki:
- Poradnia przeciwbólowa Wojewódzkiego Ośrodka Onkologii w Opolu, ul. Katowicka 66, tel. (077) 443-36-79
- Hospicjum w Nysie, ul. Sienkiewicza 7 b, tel. (077) 435-89-67.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
