Dziś o godz. 10.28 dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Opolu odebrał telefon, że w szpitalu przy ul. Wodociągowej w Opolu podłożona jest bomba, która wybuchnie w przeciągu 12 godzin.
Strażacy poinformowali o tym policjantów o godz. 10.30.
Ruszyła cała procedura, jaka uruchamiana jest w takich okolicznościach. Policjanci zaczęli sprawdzać też numer, z którego dzwonił mężczyzna powiadamiający o bombie.
- Po dwudziestu minutach mieliśmy go już namierzonego - informuje podinspektor Jarosław Dryszcz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Jak udało nam się dowiedzieć, to jeden z pacjentów szpitala przy ul. Wodociągowej w Opolu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?