MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pacjent udaje, że bierze leki, lekarz udaje, że mu wierzy. Jak uniknąć licznych przeszkód w terapii? Mówi o nich kardiolog

Anna Rokicka-Żuk
Doprowadzając do powikłań takich, jak np. udary mózgu i zawały serca, nadciśnienie jest zabójcą numer jeden na świecie
Doprowadzając do powikłań takich, jak np. udary mózgu i zawały serca, nadciśnienie jest zabójcą numer jeden na świecie dragonimages/123RF
Co czwarta osoba nie wykupi pierwszej recepty na lek przeciw nadciśnieniu. Kilka procent przeczyta ulotkę i zrezygnuje z leczenia. Kolejni rozmyślą się z czasem, będą zapominać dawek, nie przedłużą recepty. Wbrew pozorom to często może nie być wina pacjenta, że nie stosuje się do zaleceń lekarza. Powody nieprzestrzegania terapii są różne, warto więc wiedzieć, których przeszkód starać się unikać.

Spis treści

Źle leczone nadciśnienie przyczyną powikłań

Zbyt wysokie ciśnienie tętnicze to jeden z najczęstszych czynników rozwoju chorób serca i naczyń krwionośnych. Jeśli nie jest skutecznie obniżone do odpowiednich wartości, grozi rozwojem choroby wieńcowej i niewydolności serca, zawałem albo udarem mózgu. Z jego powodu każdego roku umiera ok. 90 tysięcy Polaków.

Prof. dr hab. n. med. Agnieszka Kapłon-Cieślicka, specjalista kardiologii. Konferencja „Servier dla serca”, 30 września 2024, Villa Foksal.
Prof. dr hab. n. med. Agnieszka Kapłon-Cieślicka, specjalista kardiologii. Konferencja „Servier dla serca”, 30 września 2024, Villa Foksal. Materiały kampanii

Nadciśnienie tętnicze nie przejdzie samo, podobnie jak nie obniży go nieregularne stosowanie się zaleceń lekarza. Tymczasem planu leczenia nie realizuje prawie 58 proc. Polaków z nadciśnieniem, co pokazują wyniki badania „Global Burden of Disease”. Średnia w Europie to ok. 40 procent. Chodzi przy tym nie tylko o farmakoterapię, ale też kwestie dotyczące diety i aktywności fizycznej. Gdy jednak spojrzy się na samo przyjmowanie leków, które wydaje się całkiem proste, tu także jest sporo trudności.

Jak wynika z oceny trzymania się planu terapeutycznego (tzw. adherencja), w niskim stopniu przestrzega go – czyli mówiąc wprost nie leczy się – aż 23 proc. pacjentów z chorobami przewlekłymi takimi, jak nadciśnienie.

Co więcej, zaleceń lekarskich nie przestrzega aż co drugi pacjent po zawale serca. Z powodu niestosowania się do nich w Europie co roku umiera ok. 200 tys. chorych z nadciśnieniem. Mówimy o nim w przypadku, gdy skurczowe przekracza 140 mm Hg albo gdy rozkurczowe przekracza 90 mm Hg.

Terapia nadciśnienia mało ważna dla młodych ludzi

Pacjenci nie stosują leków na nadciśnienie z różnych powodów, ale do głównych należy fakt, że choroba ta nie daje wyraźnych objawów, szczególnie w młodym wieku. Nie czując jej, mogą nie doceniać tego, z jakimi konsekwencjami się wiąże w przyszłości. Tymczasem w przypadku młodych osób gorsze przestrzeganie zaleceń wiąże się z wyższym ryzykiem rozwoju chorób układu krążenia.

O czynnikach, które wpływają na brak adherencji w leczeniu, mówiła na konferencji „Servier dla serca” prof. dr hab. n. med. Agnieszka Kapłon-Cieślicka. To specjalista kardiolog i adiunkt w I Katedrze i Klinice Kardiologii na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym.

– Przyczyną nieprzestrzegania zaleceń w przypadku takich chorób, jak nadciśnienie tętnicze, które nie boli najczęściej, jest właśnie brak objawów, taki brak poczucia choroby, brak postrzegania korzyści z leczenia – wyjaśnia ekspertka.

Kardiolog przywołała dane ze Stanów Zjednoczonych, gdzie odsetek pacjentów nieprzestrzegających zaleceń lekarskich jest największy wśród osób najmłodszych. W jednej z analiz terapii hipotensyjnej nie stosowała około połowa chorych poniżej 45. roku życia.

– Osoby, które faktycznie jeszcze tych leków nie przyjmują, mówią, że nie mają czasu. To oznacza, że to leczenie nie jest dla nich priorytetem, czyli oni nie rozumieją, po co te leki mają przyjmować. To nie jest dla nich ważne – tłumaczy kardiolog. – To są osoby, które nie uważają przyjmowania terapii za korzyść, nie widzą tych korzyści płynących z leczenia.

Z wielu powodów problemów ze stosowaniem zaleceń lekarza mają także osoby starsze.

– Bardzo ważną przyczyną, na którą nie mamy wpływu, jest wiek pacjenta. I tu obserwujemy tak zwaną krzywą „U”. To oznacza, że to nieprzestrzeganie zaleceń jest najbardziej zaznaczone po pierwsze u osób w wieku podeszłym, ale również u osób u pacjentów najmłodszych – mówi prof. Kapłon-Cieślicka. – U pacjentów w wieku podeszłym spodziewamy się, że mogą zapominać o leczeniu, przyjmowaniu tabletek, z uwagi na pewne ograniczenie funkcji poznawczych, ograniczenie sprawności, liczne choroby współistniejące, w tym demencję, niepełnosprawność.

Co poprawić, by lepiej przyjmować leki hipotensyjne?

Jak przekonuje ekspertka, w lepszym przestrzeganiu leczenia pomaga wiedza dotycząca tego, czym grozi nieleczone nadciśnienie tętnicze i jakie korzyści płyną z leczenia. Jak się okazuje, pacjent mający wiedzę na ten temat jest 7 razy bardziej skłonny przyjmować zalecane leczenie niż chory, którzy tej nie posiadają.

Warto informować się u lekarza zwłaszcza w sprawie schematu leczenia. Zbyt skomplikowany sposób przyjmowania leków to ważna przyczyna nieadherencji do leczenia. Ryzyko tego, że pacjent nie będzie stosował terapii, rośnie wraz z liczbą leków. Przy pięciu lekach wynosi już 50 procent.

Lekarka przyznała, że po stronie medyków jest jak największe uproszczenie schematu leczenia, „jak najwięcej leków upchnąć, mówiąc brzydko, do jednej tabletki”. Takie leki są na rynku.

Oprócz tego, że pacjenci przeważnie nie czują się chorzy, często obawiają się działań niepożądanych leków. To jednak rola lekarza, by przygotować ich w tej kwestii oraz czuwać nad nimi i robić badania kontrolne.

Dlaczego pacjenci nie leczą nadciśnienia?

Wśród przyczyn nieadherencji czy też złej adherencji do leczenia wyodrębniono w sumie ponad 20 czynników – nie tylko socjodemograficznych, ale też związanych z chorobą, z pacjentem, z lekarzem oraz z samą terapią. Na podstawowe kwestie zwykle nie mamy niestety wpływu, warto jednak mieć świadomość trudności leczenia, by móc lepiej dbać o swoje zdrowie.

– Czynniki społeczne, jak poziom wykształcenia, jak niższy roczny dochód, jak również niski poziom wsparcia społecznego, mają wpływ na to, czy pacjent przestrzega zaleceń, czy nie – wyjaśnia lekarz.

W mniejszym stopniu zaleceń terapeutycznych przestrzegają osoby samotne i owdowiałe. Gorszą adherencję do leczenia mają ponadto pacjenci o najniższym poziomie wykształcenia i dochodów. Na kwestie finansowe wpływa przy tym miejsce zamieszkania i praca.

Najgorzej jest w Polsce południowo-wschodniej – mówi profesor. – Mamy dowody na to, że poziom gospodarki, poziom dochodów, średnie zarobki w danym regionie wiążą się z tym, jak pacjenci przestrzegają zaleceń. Im wyższy poziom dochodów, tym adherencja do terapii jest lepsza.

Z analiz wynika ponadto, że do zaleceń najsłabiej stosują się osoby niezatrudnione i bezrobotne.

– Być może mają mniejsze zasoby finansowe, może nie mogą sobie pozwolić na tą terapię, ale może to są osoby na przykład najsłabiej wykształcone albo takie, które nie mają poczucia sprawczości, wpływu, tego że mogą coś ze swoim zdrowiem – tłumaczy prof. Kapłon-Cieślicka.

Ekspertka wspomniała także o przyczynach nieadherencji związane z systemem ochrony zdrowia. Chodzi o budowanie partnerskiej relacji z pacjentem i zdobycie jego zaufania, a nie osądzanie chorego. Inaczej pacjent będzie udawał, że przyjmuje leki, a jego opiekun będzie musiał mu wierzyć.

– Tego oczywiście nie da się zrobić, jeżeli wizyta trwa 10 minut, ale pewnych rzeczy nie zmienimy – mówi ekspertka. – Lekarze też wymagają edukacji w zakresie tego, jak z pacjentem się dobrze komunikować. Na pewno potrzebna jest pewna koordynacja, być może pielęgniarka, która też będzie wspomagała w tej roli takiej edukacyjnej.

Przypomnienie pacjentowi z nadciśnieniem o tym, że trzeba pójść na następną wizytę czy wykupić receptę, na pewno pomogłoby poprawić wyniki leczenia. Można te z jednak zadbać o to samodzielnie, zapisując ważne kwestie w widocznym miejscu. Podobnie o przyjmowaniu leków i dobrych nawykach odnośnie diety i aktywności fizycznej przypomni przygotowany w ramach kampanii „Nawykownik”, który można wydrukować także w dowolnej liczbie egzemplarzy.

Kartka „Nawykownika” do ściągnięcia i wydrukowania
Kartka „Nawykownika” do ściągnięcia i wydrukowania Materiały kampanii „Servier dla serca”
Polecjaka Google News - Strona Zdrowia
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nagroda Nobla w dziedzinie medycyny przyznana

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska