Pająki zamiast studentów

Kub
W ich murach od lat nie gościli ludzie, nie licząc portierów i pracowników agencji ochroniarskich.

Barokowy dwór w Karczowie i pałac w Dąbrowie lata świetności mają już za sobą Obiekt w Karczowie po wojnie przejęła spółdzielnia rolnicza, potem PGR, a w latach sześćdziesiątych Dyrekcja Zakładu Unasienniania.

W 1998 r. dwór został przekazany Politechnice Opolskiej. - W pałacu zostały przeprowadzone prace zabezpieczające. Na kompleksowy remont nie stać nas - poinformował "NTO" Leon Prucnal, dyrektor administracji PO. Zamek jest dozorowany całą dobę. Do obowiązków portierów należy również koszenie trawników i konserwacja ogrodzenia. Dwupiętrowy pałac ma odnowioną elewację. Przygnębiające wrażenie sprawia jedynie budynek gospodarczy znajdujący się przed dworem. Obiekt nadawałby się do celów hotelarskich, gdyż ma odpowiednie zaplecze. Politechnika nie może jednak dworu sprzedać, gdyż przejęła go bez prawa zbytu. Studenci na pewno w najbliższej przyszłości w komnatach uczyć się nie będą. W gorszym stanie jest pałac w Dąbrowie. Od szarości zamkowych murów odcina się jedynie pomalowana na piaskowy kolor wieża. Stanowi własność Uniwersytetu Opolskiego, który wykorzystywał obiekt do celów dydaktycznych. - Przeprowadziliśmy remont dachu i na tym, z powodu braku pieniędzy, poprzestaliśmy - powiedział Andrzej Kimla, dyrektor administracji UO.

Również i ten zamek jest dozorowany całą dobę. Trawa koszona jest jedynie w pobliżu pałacu. W okalającym obiekt parku po dawnych ścieżkach spacerowych pozostało jedynie wspomnienie. Ciekawostką pałacu są kominy w kształcie spirali. - Na razie nie myślimy o sprzedaży obiektu, jednak w przypadku pogorszenia się sytuacji finansowej uniwersytetu nie możemy wykluczyć takiej ewentualności. Zamek jest naszym kapitałem - twierdził Andrzej Kimla.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska