Pakuj walizki i łap okazję

NAWET KILKASET ZŁOTYCH TANIEJ
Impreza          cena katalogowa         cena last minute
Tydzień w Tunezji (przelot)         1600 zł         900 zł
Tydzień w Tunezji (przelot)         1900 zł         1000 zł
Wczasy w Tunezji         1700 zł         1000 zł
Tydzień na Krecie         1700 zł         800 zł
Tydzień na Krecie         2200 zł         890 zł
10 dni we Włoszech         1430 zł         790 zł
Obóz/kolonia we Włoszech         1295 zł         1000 zł
Obóz/kolonia w Hiszpanii         1500 zł         850 zł
         Z katalogów biur "Almatur" i "Itaka i Ving"

Jedyna niedogodność, jaka wiąże się z takimi imprezami, to ta, że czyhając na ofertę, musimy być przygotowani na wyjazd w każdej chwili.
Letnie wyjazdy turystyczne rozpoczynają się już pod koniec kwietnia i trwają do połowy października, z tym że najdroższe są w czasie wakacji szkolnych, czyli od końcówki czerwca do końca sierpnia. Wszystkie terminy przed i po tym okresie to właśnie tańsza oferta pozasezonowa. Wczasy i wycieczki, które oferują biura turystyczne w tym czasie, to głównie tzw. last minute, czyli wyjazdy "na ostatnią chwilę".

Każdy, kto rozważa taki wariant wyjazdu, musi liczyć się z paroma niedogodnościami:
- Nie są to wyjazdy dla każdego, na przykład dla rodziny z dziećmi, bo często są to pojedyncze albo podwójne miejsca - mówi Alicja Kazimierczak z biura podróży "Itaka i Ving" w Opolu. - Jeżeli jednak ktoś ma możliwość wzięcia urlopu z dnia na dzień, to jest to naprawdę atrakcyjne cenowo w porównaniu z pełnią sezonu.
Jak zapewniają kierownicy biur, wyjazdy last minute, mimo że są znacznie tańsze, standardem nie odbiegają od imprez typowo wakacyjnych. Turyści mieszkają w tych samych hotelach, jedzą te same posiłki, mają taki sam program atrakcji podczas pobytu.

- Niekiedy ceny last minute bywają naprawdę szokująco niskie - mówi Czesław Choroś, prezes BP "Almatur" w Opolu. - Za tygodniowy pobyt w Egipcie, z przelotem samolotem, można zapłacić poza sezonem nawet 800 złotych. W sezonie taka impreza kosztuje ponad 2 tysiące.
Jadąc w maju lub październiku do Grecji albo Turcji, nie tracimy nic z uroków letniego pobytu, bo temperatura niewiele odbiega od lipcowej czy sierpniowej. Jest o kilka stopni niższa, ale nadal jest słonecznie i ciepło.
- Dla osób, które źle znoszą upały, to tylko dodatkowy atut - mówi Janina Potocka, szefowa biura "Potocka-Tour" w Opolu. - Z tego względu niektórzy jeżdżą w zimie do Afryki, bo w pełni sezonu bywa tam dla Polaków nieznośnie gorąco.
Technika zamawiania last minute jest prosta: trzeba zadzwonić do biura podróży i zostawić swój numer telefonu, po czym spakować walizki i czekać na odpowiedź.