- Niepokoimy się, czy prace będą kontynuowane, bo od dwóch lat na budowa stoi - mówi w imieniu mieszkańców wsi radny Alfons Mierzwa. - Słyszeliśmy historie, że ktoś kupił zabytek za bezcen, a go nie odbudował. W Głogówku będą odbierać pałac właścicielowi, bo nie spełnił zobowiązań.
Ruiny XVIII- wiecznego pałacu kupił w 2001 roku za 466 tys. zł Franciszek Jopek, biznesmen z Gliwic. W akcie notarialnym zobowiązał się w ciągu czterech lat doprowadzić obiekt do stanu surowego zamkniętego. Zapowiadał zrobić tu hotel. Teraz odbudową interesują się komisja rewizyjna działająca przy Radzie Gminy. Szefujący jej Mierzwa zapowiada,że będą sprawdzać warunki transakcji. W akcie zastrzeżono, że jeśli kupujący nie dotrzyma zobowiązań, umowa może zostać rozwiązana.
- Dla gminy to obojętne kto będzie właścicielem, byle obiekt został odbudowany i zaczął żyć - mówi wójty Bronisław Kurpiela. - Nie wiem co spowodowało ten zastój, może kryzys, może brak pieniędzy?
Być może inwestycja okazała się zbyt kosztowna nawet jak na milionera, za jakiego uchodzi Franciszek Jopek. Pięć lat temu sam inwestor wyceniał ją na 20 mln USD, a przecież ceny materiałów budowlanych poszły w górę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?