Duży pożar wybuchł w środę 22 czerwca po godzinie 20 i objął zrujnowany budynek przemysłowy, stojący na uboczu wioski.
- Do gaszenia skierowano 9 jednostek straży zawodowej i ochotniczej. Pali się pustostan, nie ma osób poszkodowanych – informuje Adam Kurek z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Nysie.
Obiekt należał do spółki z Bytomia. W 2016 i 2017 roku firma ściągnęła na ten teren 10 TIR-ów odpadów. Właściciel spółki Mariusz Ś., były znany piłkarz Ruchu Chorzów, a nawet reprezentacji Polski, został przez sąd skazany na grzywnę za nielegalne składowanie 300 ton śmieci. Biegła sądowa potwierdziła, że hałda odpadów może zatruwać sąsiedni potok i wodę w rzece Białej Głuchołaskiej.
Mimo to odpady nadal znajdują się w pobliżu spalonego budynku. Urzędowi miejskiemu w Głuchołazach nie udało się karami przymusić właściciela terenu do wywiezienia odpadów.
Składowisko na terenie cegielni paliło się już w listopadzie 2021. Wtedy strażacy szybko ugasili ogień.
Ostatnio cegielnia była dwukrotnie wystawiana na sprzedaż przez komornika, ale nie znalazła nabywcy. Nie można wykluczyć, że ktoś chciał rozwiązać problem z odpadami, albo ogień zaprószyli ludzie, penetrujący opuszczone zabudowania. Cegielnia służyła bowiem za ponurą kryjówkę nadużywającym alkoholu.

Śpimy krócej i coraz gorzej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?