To sprawa nie tylko dokuczliwego administracyjnego obowiązku - jak oceniają to niektórzy, ale i własnego bezpieczeństwa. Może przegląd i kontrola przewodów kominowych czy gazowych jest bardziej spektakularna, ale wcale nie ważniejsza. Skutki zwarcia instalacji elektrycznej - nie samoistne, ale jako efekt zaniedbań, są także dramatyczne.
A problem zaczyna się często wtedy gdy mamy ubezpieczenie i oczekujemy rekompensaty strat z polisy. Tymczasem w ogólnych warunkach ubezpieczenia wyraźnie jest napisane, iż warunkiem ważności asekuracji od pożaru jest dowód terminowego przeprowadzenia przeglądu instalacji elektrycznej. Nie ma przeglądu - nie ma pieniędzy z polisy!
Spis treści
Obowiązek wykonania przeglądu instalacji elektrycznej wynika z ustawy z 7 lipca 1994 r. Prawa budowlanego. Ten wymóg formalnie nie dotyczy domów jednorodzinnych, co czasem jest traktowane jako furtka do pomijania kontroli stanu technicznego instalacji.
Obowiązkowe przeglądy instalacji elektrycznych: co z przeglądami w domach jednorodzinnych
Zaniedbania mogą jednak okazać się bardzo kosztowne. W ogólnych warunkach ubezpieczeń budynków jednorodzinnych często znajduje się klauzula dotycząca obowiązku dokonywania przeglądów instalacji. Jeśli dojdzie do wypadku czy pożaru, bez ważnego przeglądu polisa nie zostanie wypłacona. Za niedopatrzenie obowiązku kontroli instalacji grozi też grzywna do 5 tys. złotych, a nawet odpowiedzialność karna, jeśli ktoś ucierpi w wyniku wypadku.