Pan Tadeusz mieszka w Racławicach Śląskich. Sześć lat temu stracił obie nogi, porusza się na wózku inwalidzkim. Jakby tego było mało, kilka lat temu przestał widzieć na jedno oko.
- Pracowałem na kolei, byłem maszynistą - opowiada. - Podczas rutynowych obowiązków wpadło mi coś do oka. Leczyłem się w zakładowym szpitalu.
Gdybym był wówczas operowany, dziś widziałbym na dwoje oczu. Niestety, to były ciężkie czasy, pieniędzy brakowało i przestałem się leczyć. Z roku na rok widziałem coraz gorzej, aż całkowicie przestałem widzieć na lewe oko.
Z prawym też nie jest dobrze. Pan Tadeusz ma jaskrę, a operacja jest wykluczona. - Lekarze twierdzą, że ciśnienie lewego oka jest zbyt wysokie i boją się ją usunąć - relacjonuje mężczyzna. - Cały świat widzę tylko jednym okiem i to przez mgłę. W każdej chwili mogą całkowicie stracić wzrok...
Ubiega się o uznanie niepełnosprawności narządu wzroku. Gdyby miał takie orzeczenie, mógłby np. korzystać z ulgi abonenckiej na telefon stacjonarny. Powiatowy Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności w Prudniku, gdzie złożył stosowne dokumenty, oddalił jednak jego wniosek.
- Odwołałem się do komisji w Opolu, niestety ta również mnie zbyła, argumentując: “Obecnie nie istnieją przesłanki medyczne i psychofizyczne, które kwalifikują uwzględnienie symbolu przyczyn niepełnosprawności 04-O." - relacjonuje pan Tadeusz.
- Lekarz twierdzi, że z moim wzrokiem jest coraz gorzej, a dla komisji jestem całkowicie zdrowy! O wyjaśnienie poprosiliśmy Aleksandrę Zwarycz, szefową Wojewódzkiego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności w Opolu.
- Niemożliwe jest orzeczenie takiej niepełnosprawności u osoby “jednoocznej", przy zachowanej prawidłowej funkcji oka zdrowego - tłumaczy przewodnicząca.
- Ograniczenie określone przy stopniu znacznym niepełnosprawności oka, tj. niezdolność do samodzielnej egzystencji, oznacza całkowitą ślepotę.
Od orzeczeń komisji przysługuje prawo odwołania się - w terminie 30 dni - do Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Opolu. Z tym, że trzeba to zrobić za pośrednictwem zespołu, który orzeczenie wydał.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?