Pandemia i inflacja robią swoje. Marnujemy mniej jedzenia. Co wyrzucamy najczęściej i jakie kwoty tracimy?

OPRAC.:
Maciej Badowski
Maciej Badowski
Najczęściej do kosza trafiają pieczywo, owoce, wędliny i warzywa.
Najczęściej do kosza trafiają pieczywo, owoce, wędliny i warzywa. Pawel Relikowski / Polska Press
Część Polaków ogranicza wydatki, a inni w poczuciu, że ze względu na wzrost cen towarów i usług stać ich na mniej, dłużej zastanawiają się nad tym, co i ile kupują. W efekcie ubyło osób, które deklarują, że tracą pieniądze z powodu marnowania żywności.

Październik był kolejnym miesiącem w którym inflacja poszybowała w górę, w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku ceny towarów i usług wzrosły o 6,8 proc. Głównie za sprawą paliw, które jak podaje GUS są dziś o 33,9 proc. droższe niż przed rokiem, nośniki energii zdrożały o 10,2 proc., a żywność i napoje bezalkoholowe o 4,9 proc. Zgodnie z przewidywaniami w nadchodzących miesiącach drożyzna się pogłębi. Można oczekiwać, że skłoni to do większej refleksji nad wydatkami. Z badań zrealizowanych dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor wynika, że po woli już zachodzą zmiany w zachowaniach zakupowych Polaków.

– Po półtora roku trwania pandemii i rosnącej inflacji prawie połowa Polaków wciąż traci pieniądze z powodu nietrafionych zakupów spożywczych i złego gospodarowania żywnością. W porównaniu do wyników takiego samego badania z jesieni 2019 r. jest to jednak rzadsze zjawisko, wówczas finansowe ubytki w budżecie spowodowane wyrzucaniem jedzenia deklarowało 55 proc. badanych– mówi Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor, cytowany w komunikacie. Jednocześnie dodaje, że postawę udało się zmienić szczególnie osobom, które traciły w ten sposób spore kwoty.

Z badania wynika, że obecnie 42 proc. osób wskazuje, że w grę wchodzi do 200 zł miesięcznie wyrzuconych do kosza wraz z zepsutą żywnością. 6 proc. deklaruje, że traci wyższe kwoty, w tym nieliczni nawet do 1 tys zł i więcej. Dwa lata temu z powodu nieskonsumowanego jedzenia, które poszło na zmarnowanie do 200 zł miesięcznie traciło 44 proc. Polaków, a kolejne 11 proc. więcej.

Według szacunków Caritas Polska, pochodzących sprzed pandemii na które powołuje się BIG InfoMonitor wynika, że w Polsce marnuje się ok. 9 mln ton żywności rocznie, z czego blisko połowa w gospodarstwach domowych. Najczęściej do kosza trafiają pieczywo, owoce, wędliny i warzywa. Powodem jest przeważnie przegapienie terminu ważności, zła jakość produktów, ale też kupowanie ilości większej niż faktycznie potrzeba. Niestety więcej żywności zepsuło się również ze względu na nadmierne zakupy na początku pandemii.

Jak wynika z danych BIG InfoMonitor, częściej pieniądze wydane na żywność marnowane są na wsiach i w mniejszych miejscowościach, tam przyznaje się do tego co najmniej połowa badanych. Znacznie lepiej wypadają pod tym względem miasta liczące co najmniej 100 tys. mieszkańców.

Jeśli chodzi o regiony, to wyrzucanie jedzenia jest najbardziej rozpowszechnione w woj. dolnośląskim, śląskim i zachodniopomorskim, są to jednocześnie obszary, które znajdują się w czołówce województw z najwyższym odsetkiem niesolidnych płatników bieżących rachunków i rat kredytów.

Jak się okazuje, wyższe dochody nie sprzyjają szacunkowi do żywności. O ile zarabiającym do 2,5 tys. zł na rękę zdarza się tracić pieniądze z powodu nieudanych zakupów jedzenia w 40 proc. przypadków, to już przekroczenie progu dochodowego 2,5 tys. zł zwiększa odsetek wyrzucających owoce czy mięso na śmietnik do 50 proc., gdy wpływy na konto przekraczają 5 tys. zł do marnotrawstwa przyznaje się nawet dwie trzecie ankietowanych- podano w komunikacie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pandemia i inflacja robią swoje. Marnujemy mniej jedzenia. Co wyrzucamy najczęściej i jakie kwoty tracimy? - Portal i.pl

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska