Państwo Wiszniewscy dostali srebrny medal za 4 synów w wojsku

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Regina i Władysław Wiszniewscy z fotografiami swoich synów.
Regina i Władysław Wiszniewscy z fotografiami swoich synów. Krzysztof Strauchmann
Wojsko po latach przypomniało sobie o państwu Wiszniewskich. - Przypomnieli sobie o nas, po tylu latach - dziwią się Regina i Władysław Wiszniewscy z Kępnicy koło Nysy.

W czwartek pani Regina odebrała od starosty nyskiego i komendanta Wojskowej Komendy Uzupełnień Srebrny Medal za Zasługi dla Obronności. Srebro przysługuje rodzicom, których czterech synów służyło w wojsku. Złoty medal otrzymują rodzice pięciu wojskowych.

- Takie uroczystości są już coraz rzadsze - przyznaje mjr Andrzej Mudrak, zastępca komendanta WKU w Brzeg, które obejmuje cztery powiaty, czyli trzecią część Opolszczyzny.

- Zmienił się model rodziny, wielodzietnych jest coraz mniej. Poza tym nie mamy już zasadniczej służby wojskowej i powszechnego poboru. Do wojska idą już tylko ochotnicy. Mimo tych zmian mieliśmy w tym roku kilka takich srebrnych, a nawet złotych medali. Nadaje je minister obrony narodowej na wniosek WKU, która dysponuje rejestrami wojskowych.

- W wojsku służył najstarszy syn Krzysiek, potem Wiesiek, Artek i najmłodszy Bogdan - opowiada pani Regina Wiszniewska. - Bogdan ma już 35 lat, do wojska wzięli go 16 lat temu. Każdy z synów odsłużył służbę zasadniczą. Nikt nie został na zawodowego. Zdziwiło nas, że wojsko przypomniało sobie o nas dopiero teraz.

Pani Regina ma 74 lata, jej mąż jest o rok młodszy. Całe zawodowe życie przepracowali w miejscowym PGR. Wychowali w sumie siedmioro dzieci, w tym pięciu synów.

Piąty nie trafił do wojska, ale do hufców pracy. W wojsku służył także ojciec Władysław Wiszniewski. Pani Regina odebrała odznaczenie sama, jej mąż od dawna jest inwalidą i nie był w stanie dojechać do Nysy.

- To był dla mnie honor - przyznaje matka czterech żołnierzy. - Wychowanie takiej gromady nie było łatwe. Dziś każdej matce po urodzeniu dziecka przysługuje długi urlop. Ja musiałam wracać do pracy przy hodowli po 6 tygodniach od porodu. Trudno już zliczyć, ile nocy nie przespałam.
Srebrny Medal za Zasługi dla Obronności ma charakter honorowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska