- Zdecydowana większość pracowników otrzymała wynagrodzenia za maj z maksymalnie jednodniowym opóźnieniem. Do tej pory pensji nie wypłacono natomiast pani prezes, dyrektorowi finansowemu, ekonomicznemu, dyrektorowi produkcji, a także jednej z tłumaczek - wyjaśnia Katarzyna Dyba z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Opolu.
Hongbo Clean Energy Europe to spółka z chińskim kapitałem, która działa w strefie ekonomicznej w Opolu. Zajmowała się produkcją oświetlenia LED. Rok temu, już w czasie pandemii, poszukiwała pracowników do produkcji maseczek.
Z relacji pracowników wynikało, że kilka miesięcy temu produkcja lamp stanęła, a zatrudnieni zajmują się wyłącznie szyciem maseczek. Teraz od osób znających realia firmy słyszymy, że ostatnio i ta produkcja odbywa się ospale, a sytuacja wygląda tak, jakby zakładem nie miał kto zarządzać.
Sytuacja w spółce jest dynamiczna. Niektórzy, po zawirowaniach z wypłatami pensji, postanowili się z nią rozstać. W ubiegłym miesiącu wynagrodzenia wpłynęły dopiero po interwencji inspekcji pracy. Hongbo w Opolu zatrudniało wówczas około 150 osób. Łącznie te osoby otrzymały blisko pół miliona złotych. Obecnie w zakładzie pracuje około 130 osób.
Kontrola inspekcji pracy w Hongbo nadal trwa. Była ona utrudniona, ponieważ na miejscu nie ma nikogo z zarządu.
- W ubiegłym tygodniu pani prezes, obywatelka Chińskiej Republiki Ludowej, wyznaczyła pełnomocnika, który może podpisać protokół pokontrolny, a to pozwala zakończyć kontrolę - mówi Katarzyna Dyba, starszy inspektor pracy. - Po 10 lipca wrócę do zakładu, aby sprawdzić realizację wydanych w trakcie aktualnej kontroli środków prawnych.
Pracownicy wcześniej zgłaszali problemy z uzyskaniem świadectw pracy. - Okazuje się, że one są wystawiane w Opolu, a następnie wysyłane do Chin lub Australii, bo tam przebywają osoby wymienione w KRS-ie. Po podpisie wracają do Opola - wyjaśnia inspektor pracy.
Trwająca kontrola nie jest pierwszą w Hongbo. Podczas tej ubiegłorocznej inspektorzy stwierdzili już nieprawidłowości, a dotyczyły one m.in. nieterminowej wypłaty wynagrodzeń. Opóźnienia, w zależności od stanowisk pracy, wynosiły od dwóch dni do dwóch tygodni. Generalnie im wyższe i bardziej odpowiedzialne stanowisko, tym większe było opóźnienie. Pracodawcę ukarano, ale później sytuacja się powtórzyła.
W połowie maja skontaktowałam się ze Hongbo w Opolu, aby zapytać o zaległości w wypłacie wynagrodzeń. Spółka obiecała przesłać oficjalne stanowisko w tej sprawie. Do dziś go nie otrzymaliśmy.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?