Papież najlepiej czuje się w domu

Notował Kog
O. Krescencjusz Rutowicz, gwardian klasztoru Franciszkanów w Opolu

Papież odwiedził w poniedziałek Kalwarię Zebrzydowską, czyli miejsce, gdzie wewnętrznie dorastał jako dziecko i młodzieniec, gdzie przyjeżdżał jako biskup i kardynał. Jeden z naszych sędziwych braci, który spotykał go w tamtych czasach na kalwarii, opowiadał mi, że po Karolu Wojtyle było po tych odwiedzinach wręcz widać, że jego miłość stawała się tam coraz mocniejsza.
O potrzebie tej miłosiernej miłości wobec bezrobotnych, wyrzucanych na bruk, odtrąconej młodzieży papież raz jeszcze w Kalwarii nas pouczył. On nie tylko uczy słowami, ale przypomina nam, ludziom XXI wieku, jak mamy żyć, całą swoją postawą i cierpieniem. Po kazaniu Ojca Świętego w Kalwarii bardzo mocno zapadło mi w pamięć, że naprawdę nie możemy przechodzić obojętnie obok drugiego człowieka.
Przed obrazem Matki Bożej Kalwaryjskiej papież nie tylko powiedział nam, co mamy robić, ale podkreślił, że wewnętrzną przemianę może nam wyprosić Matka Boża. Na początku pontyfikatu Ojciec św. sformułował swoje zawołanie biskupie "Cały Twój, Maryjo". W Kalwarii kilka razy je powtórzył. On przez całe życie był wierny maryjnej pobożności i oczekuje od nas, że my też w tym wytrwamy.
Niespodziewanie papież odwiedził nie Częstochowę, która się bardzo szykowała, ale dwa klasztory - kamedułów i benedyktynów. Dla mnie te pozaprogramowe odwiedziny wiążą się w jedno z modlitwą brewiarzową papieża w katedrze wawelskiej i są jego świadectwem o potrzebie wyciszenia i modlitwy, których w codziennym zabieganiu bardzo nam brakuje.
Przy pożegnaniu na lotnisku papież był bardzo wzruszony. Ujawnił to mówiąc: "Żal odjeżdżać". Ojciec św., jak każdy człowiek, najlepiej czuje się u siebie w domu. Mam nadzieję, że Bóg pozwoli mu jeszcze do nas przyjechać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska