Para w gwizdek

Tadeusz Wyspiański <a href="mailto: [email protected] ">[email protected] </a> 077 44 32 607
Short-track. Skład polskiej reprezentacji na igrzyska nie zostanie już zmieniony. Zabraknie w niej łyżwiarki szybkiej z Opola.

Liczby

Liczby

96 osób liczy cała polska misja olimpijska na Zimowe Igrzyska Ollimpijskie w Turynie. W jej skład wchodzą: członkowie misji olimpijskiej, działacze, trenerzy, lekarze, obsługa techniczna.

46 sportowców wchodzi w skład reprezentacji Polski.

1 miejsce mogła zająć w reprezentacji opolanka, ale nie pojedzie, bo większość działaczy już zwiedza Turyn i nie ma czasu, by dopełnić formalności. Więc mydlą oczy słabymi wynikami zawodniczki.

Jak już informowaliśmy, Polski Komitet Olimpijski nie skorzystał z okazji dokooptowania do reprezentacji zawodniczki short-tracku, mimo że międzynarodowa federacja przyznała nam jedno miejsce. W kwalifikacjach do igrzysk startowały dwie Polki - Karolina Regucka z Juvenii Białystok i Aida Popiołek z AZS-u Opole, wywalczając dla naszego kraju miejsce pierwszej rezerwy. Kiedy po rezygnacji Holenderek otworzyła się możliwość startu w Turynie, na igrzyska mogła więc pojechać jedna z nich.

Żadna z nich nie pozna jednak smaku olimpijskiej rywalizacji. Działacze uznali bowiem, że ich wyniki są zbyt słabe, by reprezentować nasz kraj. Z kolei trener kadry Tadeusz Matuszek stwierdzał wcześniej, że obie są w stanie powalczyć o miejsce w pierwszej dwudziestce i był sens wysłania jednej z nich do Włoch.
Podczas kwalifikacji miejsce drugiej rezerwy za Polkami wywalczył Izrael i trudno przypuszczać, by tamtejsi działacze nie skorzystali z możliwości wysłania swojej reprezentantki na igrzyska.
- Trudno mi komentować tę sytuację - mówi Matuszek. - Nikt z PKOl-u się ze mną w tej sprawie nie kontaktował, a najwięcej o wszystkim dowiedziałem się właśnie z prasy. Teraz jadę do Warszawy i jeszcze przed wylotem do Turynu (startuje tam jego podopieczny Dariusz Kulesza - dop. red.) będę chciał się czegoś więcej dowiedzieć. Wydaje mi się jednak, że sprawa startu Polki na igrzyskach jest zamknięta. Myślę, iż Izrael już "zadziałał" w ISU i wskoczył na nasze miejsce. A co do podjętej decyzji, mogę powiedzieć tyle - szanuję ją, ale jest dla mnie dziwna.
O powód podjęcia takiej, a nie innej decyzji zapytaliśmy rzecznika prasowego PKOl-u Henryka Urbasia, który jest już w Turynie. Czy rzeczywiście nie było możliwości wysłania tam jednej z Polek? Tym bardziej, że ze składu reprezentacji wypadł Witold Mazur, łyżwiarz szybki z długiego toru, gdyż międzynarodowa federacja uznała, że nie uzyskał kwalifikacji.
- Decyzja podjęta przez PKOl. jest ostateczna - stwierdził Urbaś. - Mogę powiedzieć to, co mówiłem wcześniej. Uznano po prostu, że decyzja o dopuszczeniu naszej reprezentantki do olimpijskiego startu przyszła w ostatniej chwili, a poza tym żadna z naszych łyżwiarek nie miała szansy na dobry wynik. Wcześniej odpadło wiele lepszych od nich. Miejsce poza dwudziestką, a takiego należało się spodziewać w przypadku startu Polki, nas nie satysfakcjonuje. A że tak mogło być, potwierdziły starty obu w zawodach Pucharu Świata i mistrzostwach Europy, które przecież nie były zadowalające.
Rzecznik stwierdził też, że decyzję o niewysyłaniu reprezntantki short-tracku prezes PKOl. Piotr Nurowski konsultował z prezesem PZŁSz. Marianem Węgrzynowskim.

- Teraz nagle w tej sprawie wytworzyła się histeria - kończy Urbaś. - A to, że ze składu reprezentacji wypadł łyżwiarz, nie ma nic do rzeczy. Dawniej zarzucano nam, że reprezentacje olimpijskie są zbyt liczne, teraz natomiast, że jest za mała.
Tymczasem zarówno Popiołek, jak i Regucka nie bardzo potrafią zrozumieć sytuację, w jakiej się znalazły.
- Nie chcę już tego komentować - mówi rozżalona Aida. - Ciężko pracowałyśmy na wyniki i wcale nie czuję się słaba. Tymczasem cały mój wysiłek poszedł na marne.
Do Turynu pojechał za to prezes związku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska