Parabadminton. Dwa medale Bartłomieja Mroza na mistrzostwach Europy

Redakcja
Bartłomiej Mróz (z lewej) i Ilker Tuzcu wygrali grę deblową, a w turnieju singlistów zmierzyli się w finale.
Bartłomiej Mróz (z lewej) i Ilker Tuzcu wygrali grę deblową, a w turnieju singlistów zmierzyli się w finale. Archiwum zawodnika
Reprezentant MMKS-u Kędzierzyn-Koźle podczas mistrzostw Europy w parabadmintonie w holenderskiej miejscowości Beek wywalczył złoto w deblu i srebro w singlu.

Bartłomiej Mróz zdobył złoty medal w deblu wraz z Turkiem Ilkerem Tuzcu, rywalizując w klasie SU5 (zawodnicy z dysfunkcją ręki: amputacja, bezwład). W fazie grupowej polsko-turecki debel pokonał 21:8, 21:8 Niemców Nilsa Boeninga i Timma Hallera, a następnie również w dwóch bardzo szybkich setach (21:6, 21:6) Anglików Daniela Lee i Seana O’Sullivana.

W ćwierćfinale mieli wolny los, a w półfinale rywalami byli Rosjanie Mihaił Cziwiksyn i Oleg Doncow. Tylko w pierwszym secie trwała w miarę wyrównana walka, a Mróz i Tuzcu zwyciężyli 21:13, natomiast w drugiej partii oddali rywalom tylko pięć lotek.
W finale zmierzyli się z Francuzem Merilem Loquette i Walijczykiem Davidem Wilsonem. Inauguracyjna partia miała jednostronny przebieg i skończyła się wynikiem 21:4, zaś drugą Polak z Turkiem wygrali 21:14.

- Mecz finałowy przebiegł podobnie jak poprzednie – komentował Mróz. - Nasza przewaga była widoczna od pierwszego serwu, co pokazują końcowe wyniki.

Drugi medal zawodnik MMKS-u Kędzierzyn-Koźle dołożył w singlu. Tym razem podopieczny trenera Tomasza Zioły w finale musiał uznać wyższość swojego rywala, którym był jego deblowy partner z Turcji.
To był dobry i dość wyrównany pojedynek, w którym w decydujących momentach górą był Tuzcu, wygrywając 21:18 i 21:14.

- Mecz singlowy był dla mnie najważniejszy, bo chciałem się zrewanżować Ilkerowi za porażki we wcześniejszych turniejach - tłumaczył zawodnik z Kędzierzyna-Koźla. - Ilker już trzeci raz z rzędu zdobył tytuł mistrza Europy. Mecz przebiegał na wyższym poziomie niż poprzednie pojedynki. Niestety, nie udało mi się zdobyć tytułu mistrza Europy.

W drodze do finału Mróz nie miał większych problemów i swoje spotkania kończył bardzo szybko. W meczach grupowych pokonał 21:6, 21:6 Holendra Joshua Donkera oraz 21:3, 21:6 Anglika Seana O’Sullivana. W ćwierćfinale miał wolny los, a w półfinale zwyciężył Walijczyka Davida Wilsona 21:7, 21:9.

Mróz grał jeszcze w mikście z Katarzyną Ziębik, ale przegrali dwa spotkania w grupie i z niej nie wyszli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska