Parafia w Chrząstowicach nie ma granic

fot. Mariusz Jarzombek
Wczoraj po raz 156. kościół w Lędzinach odwiedzili wierni z Opola. Razem z nimi  na odpust przyszli tu  parafianie z Chrząstowic.
Wczoraj po raz 156. kościół w Lędzinach odwiedzili wierni z Opola. Razem z nimi na odpust przyszli tu parafianie z Chrząstowic. fot. Mariusz Jarzombek
Parafianie gościli wczoraj pielgrzymkę opolan z Kolonii Gosławickiej i Gosławic. Od 156 lat przychodzi ona do kościoła w Lędzinach. Wierni proszą o dobre zbiory. Uroczystość będzie można zobaczyć w parafialnej telewizji.

Wierni z Opola przychodzą do Lędzin na pamiątkę swoich przodków - rolników, którzy prosili w ten sposób patronkę kościoła pw. Matki Bożej Wspomożenia Wiernych o deszcz. Tradycja pielgrzymek sięga czasów, kiedy Lędziny i Zbicko (gdzie początkowo stał kościół) należały do jednej, opolskiej parafii. Na wczorajszy odpust pieszych pielgrzymów przybyło ok. 500 osób.

- Dziś rolników jest niewielu, ale zawsze jest o co prosić - mówił wczoraj ks. Dominik Rybol, proboszcz parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny, która obejmuje Chrząstowice i Lędziny.

- W takie dni zawsze jesteśmy razem - mówili parafianie z Lędzin, Chrząstowic i Opola, którzy wczoraj wyprosili deszcz natychmiast po rozpoczęciu mszy świętej.

Uroczystość jak zwykle filmowały tutejsze, prowadzące również ochronkę, siostry zakonne. Relacja ma być dostępna dziś w TV Chronsty, jednej z trzech parafialnych telewizji internetowych w diecezji.
- Skoro technika daje takie możliwości to dlaczego z nich nie skorzystać? - wyjaśnia pomysł stworzenia internetowej telewizji i radia proboszcz, który pracuje w parafii od siedmiu lat.

TV i Radio Chronsty nadają od kilku miesięcy. Dzięki nim wierni za pomocą sieci mogą uczestniczyć we mszach i najważniejszych wydarzeniach parafii.

Transmisje na stronie www.chrzastowice.opole.- opoka.org.pl oglądają nie tylko miejscowi, ale i parafianie rozsiani po świecie. TV Chronsty ma widzów w Niemczech, Holandii, ale i też w Meksyku.
- Dzięki temu nasi rodacy wiedzą, co się u nas dzieje - mówi proboszcz, zaznaczając, że nie obawia się tego, że ludzie zamiast chodzić do kościoła będą siedzieć przed komputerem.

- W kościele jestem zawsze rano, potem słucham drugiej mszy przy gotowaniu obiadu - żartowała Anna, jedna z parafianek.

Dowodem na to, że życie parafii nie koncentruje się na internecie, jest fakt, że w Chrząstowicach działa m.in. schola, chór, orkiestra, parafia nie narzeka też na brak ministrantów.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska