Paraliż szczepień w Opolu! Na Toropol znów nie dojechała dostawa szczepionek. A system błędnie informuje o zmianie lokalizacji

Mateusz Majnusz
Mateusz Majnusz
Od poniedziałkowego poranka w Opolu trwa prawdziwy chaos informacyjny, a zdezorientowani mieszkańcy ustawiają się w kolejce pod zamkniętym punktem szczepień.
Od poniedziałkowego poranka w Opolu trwa prawdziwy chaos informacyjny, a zdezorientowani mieszkańcy ustawiają się w kolejce pod zamkniętym punktem szczepień. Karolina Misztal
W poniedziałek do punktu szczepień masowych na opolskim lodowisku Toropol nie dojechało 1000 sztuk zamówionych na ten tydzień szczepionek. Dodatkowo ministerialny system błędnie wysyła wiadomości umówionym na Toropolu mieszkańcom, że szczepienia odbędą się w przychodni na Waryńskiego.

- W tym tygodniu najprawdopodobniej nie będzie u nas szczepień, bo obiecana dostawa szczepionek po prostu nie dotarła. Choć byliśmy przygotowani na szczepienie kilkuset osób dziennie, musimy z tych planów zrezygnować i wszystkich przeprosić - mówi dr hab. Tomasz Halski, koordynator punktu szczepień na Toropolu.

Halski zwraca także uwagę, że na szczepienia umawiane były również osoby mieszkające poza Opolem. Punkt szczepień nie był jednak w stanie od razu skontaktować się z każdą z tych osób i przełożyć jej termin wizyty. A to skutkowało sytuacjami, gdy mieszkańcy Warszawy czy Wrocławia, którzy mieli termin wizyty w Opolu, dopiero na miejscu dowiadywali się, że szczepionki nie otrzymają.

Popołudniu okazało się jednak, że we wtorek ma trafić do nas nowa dostawa ok. 900 szczepionek. Oznacza to, że od godz. 13 szczepione będą osoby zgodnie z umówionymi wcześniej terminami.

- Szczepionek starczy na jeden dzień. Co będzie z resztą tygodnia, tego na razie nie wiem - dodaje.

System wprowadza mieszkańców w błąd

Od poniedziałkowego poranka w Opolu trwa prawdziwy chaos informacyjny, a zdezorientowani mieszkańcy ustawiają się w kolejce pod zamkniętym punktem szczepień.

- Miałem być dziś szczepiony na Toropolu. W piątek otrzymałem wiadomość SMS, że będę szczepiony, ale w przychodni „Śródmieście” na ul. Waryńskiego. Tam jednak z powrotem odesłano mnie na Toropol. Na Toropolu okazało się jednak, że punkt jest zamknięty, a przed wejściem czekało już kilka osób w podobnej sytuacji - tłumaczy jeden z mieszkańców.

Okazało się, że w tym przypadku problemem jest ministerialny system, który błędnie wysyła wiadomości SMS o zmianie lokalizacji punktu szczepień.

- Od 1 czerwca punkt szczepień na Toropolu przenosi się do przychodni „Śródmieście” i z tego powodu już teraz system informuje umówione osoby, by stawiały się nie na Toropolu, a na Waryńskiego. Przez cały tydzień może być podobna sytuacja, na którą nie mamy wpływu - wyjaśnia dr Halski.

Na koniec przypomina, że osoby mające wyznaczony termin szczepienia do 31 maja powinny być zaszczepione w punkcie na Toropolu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co to jest zapalenie gardła i migdałków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska