Takie plany ma gmina względem zabytkowego parku w Błotnicy Strzeleckiej, założonego przez rodzinę von Possadowsky w drugiej połowie XVIII stulecia. Do 2008 roku drzewa porastały teren o wielkości ponad 6,5 ha - były wśród nich m.in. 200-letnie dęby, topole, wiązy i lipy.
W sierpniu 2008 roku park został zmieciony z powierzchni ziemi przez trąbę powietrzną. Żywioł powalił około tysiąca drzew.
Gmina szybko poradziła sobie z uprzątnięciem parku, m.in. dzięki zaangażowaniu w prace porządkowe więźniów ze strzeleckich zakładów karnych. Ale od tego czasu teren straszy pustkami, co w maju br. wytknął gminnej władzy starosta strzelecki Józef Swaczyna.
Ratusz napisał w tej sprawie wniosek o unijne pieniądze. Dostanie dotację w wysokości 290 tys. złotych. Żeby mówić o jakimkolwiek remoncie parku trzeba jednak dołożyć kolejne 100 tysięcy.
Za tę sumę gmina będzie mogła nasadzić nowe drzewa w najważniejszej części parku.- Co prawda, tych pieniędzy nie mamy przewidzianych w budżecie, ale możemy je wygospodarować z rezerwy ogólnej - tłumaczy Józef Kampa, wiceburmistrz Strzelec Opolskich.
Katarzyna Dynak, która w ratuszu odpowiedzialna jest za pozyskiwanie dotacji, dodaje, że gmina będzie dążyć do tego, by uporać się z pracami jeszcze w tym roku.
- Planujemy uporządkować teren, nasadzić dwieście drzew, przebudować alejki oraz postawić wiatę parkową - tłumaczy Dynak. Inwestycja pochłonie łącznie około 400 tysięcy złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
