O akcji "Parkingi dla opola" głośno w ubiegłym roku. Powstała nawet specjalna internetowa strona i adres mailowy, na który można było przesyłać propozycje stworzenia nowych miejsc parkingowych w mieście.
Łącznie opolanie znaleźli kilkadziesiąt miejsc, gdzie można by stworzyć nowe parkingi. Na inicjatywę odpowiedział prezydent, który w budżecie miasta zaplanował na ten cel 200 tys. zł.
- To nie wystarczy na wiele, ale dobrze, że wreszcie zaczyna coś się dziać w sprawie budowy miejsc parkingowych, których bardzo nam brakuje - mówił w ubiegłym roku radny Patryk Jaki (PiS).
Wygląda na to, że skończyło się na zapowiedziach. Zarezerwowanej kwoty nie wykorzystano.
- Nie rozumiem tego, bo sami urzędnicy napisali, że są propozycje, które można zrealizować od razu, a także w najbliższym czasie - opowiada Jaki. - Łącznie mogłoby powstać około 200 nowych miejsc, a ich się nie tworzy, żeby potem opozycja nie mogła pokazać, że jest skuteczna.
Mirosław Pietrucha, rzecznik urzędu zarzut odrzuca.
- Przecież radni byli tylko pośrednikami, sami podkreślali, że to akcja społeczna - przypomina Pietrucha. - Niestety po szczegółowej analizie okazało się, że większość wskazanych miejsc nie należy do miasta, albo też nie ma możliwości zrobienia tam dodatkowych parkingów jak choćby na Małym Rynku.
Rzecznik podkreśla, że Miejski Zarząd Dróg przy każdej nowej inwestycji stara się tworzyć nowe parkingi.
- Tak stało się przy remoncie Piastowskiej, tak będzie też na Struga, gdzie pod wiaduktem powstanie parking - zdradza rzecznik.
Radnego to jednak nie przekonuje.
- Będę dalej drążył ten temat, poproszę o analizę propozycji opolan. Wątpię, że urzędnicy ją przeprowadzili - stwierdza Jaki.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?