Pasażerowie: poranny pociąg opolskich Przewozów Regionalnych z Wrocławia do Opola regularnie się spóźnia

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Pociąg impuls.
Pociąg impuls. Sławomir Mielnik
Tylko Impulsy mogą trzymać się rozkładu jazdy. Gdy te pociągi idą do przeglądu, wtedy robi się problem. Sytuację może uratować większa liczba nowych składów oraz... maszynistów.

- Przez te opóźnienia, nie mam szans dojechać do pracy w Opolu na czas - mówi jeden z naszych czytelników, który zadzwonił w tej sprawie z Brzegu. - W poniedziałek pociąg spóźnił się o ponad pół godziny, w inne dni ma po około 10 minut opóźnienia. Ja się pytam dlaczego, i jak to możliwe, że na krótkiej i wyremontowanej trasie z Brzegu do Wrocławia łapie takie „plecy”...

Nasz czytelnik mówi, że nie tylko on jest zdenerwowany. Pasażerowie domagają się wyjaśnień od konduktorów.

- A ci mówią nam na przykład, że zamiast pociągu Impuls, który jest szybki i nowoczesny, w trasę wyruszają stare, wolniejsze składy - opowiada brzeżanin.

Okazuje się, że sprawa jest złożona. Poranny kurs, o którym tu mowa (planowy wyjazd z Brzegu o 8.17 ) według rozkładu jazdy powinien być obsługiwany faktycznie przez składy Impuls, które na trasie Wrocław - Opole mogą jechać 160 km/h. Jeśli jednak pociąg ten np. musi przejść przegląd (a tak teraz się stało), trzeba podstawić za niego starszy skład, który jedzie z prędkością 120 km/h. I to rodzi opóźnienia.

Dodatkowo trasa Opole - Wrocław jest bardzo oblegana przez pociągi pospieszne (Intercity), które mają pierwszeństwo przed osobowymi (Przewozów Regionalnych). Każde opóźnienie tego drugiego sprawia, że musi puszczać on składy pospieszne, co generuje kolejne minuty straty.

Sytuację może poprawić m.in. zakup dodatkowych Impulsów. Zarząd województwa opolskiego domówił już dwa składy u producenta, które przyjadą w tym roku.

Ale jest jeszcze jeden problem. Aby pociąg mógł jechać 160 km/h, przepisy wymagają, by w kabinie było dwóch maszynistów. Czasami jednak Impulsy wyjeżdżają w trasę z pojedynczą obsadą, a wówczas mogą jechać maksymalnie 130 km/h i też są opóźnienia.

Sławomir Mielewski z synami Igorem i Robertem wybrał się w inauguracyjną podróż Impulsem. - Dla chłopców to rzadka okazja do przejechania się pociągiem. Warunki są bardzo komfortowe - oceniał.

Pociąg Impuls już na opolskich torach. Podróż z Opola do Brz...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska